Gmina Sępólno Goście grali w boule i nie tylko

Impreza to nie tylko kawa, pyszne ciasta czy chleb ze smalcem i ogórkiem, które cieszyły się wzięciem, ale również rozgrywki. Zaczęły maluchy torem przeszkód, skokami na piłce, rzucie piłeczką do celu. Starsi grali w golfa, minihokej czy też łowili rybki i nie tylko...na haczyk mógł się nabrać na przykład zimowy but sołtysa. Dorośli rozochocili się do rywalizacji, gdy przykład dali goście. Ci grali w boule. Zabawa była przedni, tym bardziej gdy okazało się, że nikt poza sołtysem nie znał tej gry. Ale po krótkim pokazie przystąpili do rzutów. O zwycięstwo walczyli Anna Miczko, burmistrz Waldemar Stupałkowski, wiceburmistrz Marek Zieńko oraz sołtys Komierowa Jan Kowalczyk. Panowie okazali się gentelmenami i pozwolili, by ograła ich Anna Miczko. Drugie miejsce zajął sołtys, a trzecie ex aequo burmistrzowie. Za ich przykładem ruszyli mieszkańcy, sprawdzając się na przykład w tańcu czy przetaczaniu opon. Zawody trwały do wieczora.
Frajdę mieli szczególnie chłopacy, którzy oblegali stoisko policji z KPP w Sępólnie, by pooglądać broń. Policjanci byli też chętni do znakowania rowerów. Natomiast ze strażakami z OSP Komierowo ochotnicy gasili ogień. Być może rośnie już nowy narybek do straży.
Piknik był okazją do zapoznania się też z Unią Europejską. Można było to uczynić przy specjalnym stoisku.
Podczas "Popołudnia z sąsiadem i Unią Europejską" zaprezentowany został przez Józefa Buławę skład redakcyjny monografii "Dzieje Komierowa na tle rodów Komierowskich i Bossutów", która ma być wydana z okazji 1050 rocznicy powstania wsi. Nad publikacją pracować będą między innymi Józef Buława, Jan Kowalczyk, Leszek Skaza, archiwista Marek Romaniuk, Andrzej Borzyszkowski - pracownik naukowy, ksiądz z Komierowa oraz burmistrz Waldemar Stupałkowski. Trwają jeszcze rozmowy z dwoma naukowcami.
Tak po cichu wszyscy mieszkańcy liczą na to, że może ta rocznica zmusi Komierowskich do zadbania o pałac.