Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górak i Oh uciekli katu spod topora. Bogoria wygrała z Olimpią/Unią, ale mogło być odwrotnie (zdjęcia)

(marz)
Patryk Chojnowski ( z lewej) przeszedł sam siebie. Gdy walczył w 5. secie na przewagi, zakończył jedną z piekielnie trudnych wymian z Ohem zwycięsko, aż wszyscy w hali poderwali się z miejsc!
Patryk Chojnowski ( z lewej) przeszedł sam siebie. Gdy walczył w 5. secie na przewagi, zakończył jedną z piekielnie trudnych wymian z Ohem zwycięsko, aż wszyscy w hali poderwali się z miejsc! Maryla Rzeszut
Powiedzmy wprost: Bogoria wygrała tylko dzięki temu, że dwóm tenisistom gości - Danielowi Górakowi i Oh Sang Eunowi udało się wywinąć Patrykowi Chojnowskiemu, niczym "katu spod topora". Mecz mógł się zakończyć równie dobrze 3:1 dla Olimpii/Unii.
Pierwszy mecz finałowy o drużynowe mistrzostwo Polski 2014 odbył się 3 czerwca w Grudziądzu. W pierwszej partii grali Patryk Chojnowski (Olimpia/Unia, z lewej) i Daniel Górak (Bogoria).

Olimpia/Unia-Bogoria 1:3. Finał mistrzostw Polski

Patryk Chojnowski, lider Olimpii/Unii (z lewej) zmusił Oh Sang Euna do niesamowitego wysiłku
Patryk Chojnowski, lider Olimpii/Unii (z lewej) zmusił Oh Sang Euna do niesamowitego wysiłku Maryla Rzeszut

Patryk Chojnowski, lider Olimpii/Unii (z lewej) zmusił Oh Sang Euna do niesamowitego wysiłku
(fot. Maryla Rzeszut)

OLIMPIA/UNIA - DARTOM BOGORIA 1:3

OLIMPIA/UNIA: Zatówka
BOGORIA: Oh Sang Eun 2, Górak

WYNIKI: Chojnowski - Górak 2:3 (4,-9,-10,4,-9), Kolarek - Oh Sang Eun 0:3 (-9,-5,-8), Zatówka - Floras 3:1 (9,9,-7,8), Chojnowski - Oh Sang Eun 2:3 (6,-2,6,-10,-13)

To, co się działo we wtorkowy wieczór w hali Olimpii, zapadnie w pamięć kibiców obu drużyn na zawsze.

Tak grającego Chojnowskiego wielu fanów pingponga jeszcze nie widziało. Postawił obu asom z Grodziska Mazowieckiego tak wysoko poprzeczkę, że musieli sprężyć się niewyobrażalnie, żeby wygrać te pojedynki. A zdecydowało szczęście. Chojnowski dwa razy po tie breaku musiał skapitulować, bo szczęśliwiej piłeczka poleciała zawodnikom Bogorii.

Piotr Szafranek, trener Olimpii/Unii przyznawał, że to Dartom/Bogoria jest faworytem: - Jednak to Daniel Górak ciągnął polską reprezentację w drużynowych mistrzostwach świata, razem z Wangiem Zeng Yi z Jarosławia. Z "Wandżim" sobie w półfinałach poradziliśmy. Z Górakiem, indywidualnym mistrzem Polski będzie chyba trudniej. I do tego jeszcze główny lider Bogorii, Oh Sang Eun. Kreańczyk bardzo dobrze grał w mistrzostwach świata.

W rundzie zasadniczej Bogoria pokonała Olimpię/Unię w Grudziądzu 3:2, a u siebie 3:1.
- Nie patrzmy na rundę zasadniczą. Jarosław też nas pokonał, a w play off dostał od Olimpii/Unii baty - mówili wczoraj kibice grudziądzcy, z nadzieją na korzystny przebieg meczu.

Dramatyczny scenariusz

Drużyna Bogorii przyjechała do Grudziądza już w poniedziałek. We wtorek rano trenowała od godz. 9 do 11.
Nasi zawodnicy przyjechali z Gdańska przed południem, od razu na trening, od godz. 11 do 13. Nastroje mieli bardzo dobre.

Postanowiono nie sprowadzać Huanga Sheng Shenga, aby wykazał się ten skład Olimpii/Unii, który wywalczył finał DMP.

W 1. partii Daniel Górak, lider gości, indywidualny mistrz Polski był w nie lada opałach. Patryk Chojnowski grał znakomicie, ale w 5. i decydującym secie więcej szczęścia miał Górak.

Tomislav Kolarek dość zdecydowanie ustępował Koreańczykowi, ale grudziądzkich kibiców poderwał Patryk Zatówka. Jak ten młody tenisista radził sobie z rutynowanym Florasem, nie zapomni nikt, kto był na meczu. Zdobył honorowy punkt dla Olimpii/Unii.

Wielka szkoda, że Chojnowskiemu nie udało się na koniec rozprawić z Ohem, choć grał niemożliwe wręcz piłki, na światowym poziomie i miał Koreańczyka już w garści. W ostatnim 5. secie poległ 13:15... Zasłużył w tym meczu chociaż na 1 punkt za wygrana partię. Ale - jak pech to pech. Pokazał jednak taki tenis, że - czapki z głów!

Po 3 godzinach morderczej walki w Grudziądzu wygrała Bogoria.

Akcje na światowym poziomie

Na mecz przyjechał Lech Piotrowski, honorowy prezes Olimpii/Unii, sponsor i twórca jej potęgi. Mile zaskoczony i zadowolony, że osłabiony team, bez Huanga, wywalczył jednak udział w finale DMP.
Przyjechali działacze, władze i zawodnicy z innych klubów Polski, także sędziowie, którzy prowadzą mecze Wschodzący Białystok Superligi. Tym razem usiedli w loży honorowej.

Na zakończenie sezonu w Grudziądzu kibice obejrzeli niesamowity mecz, z akcjami godnymi światowego turnieju. Kto je sfilmował, zwłaszcza pojedynki Chojnowskiego z Górakiem i Ohem, będzie do nich wracać, kręcąc z niedowierzaniem głową, że gra na takim poziomie była u nas możliwa...

Olimpia/Unia po raz czwarty w historii walczy o tytuł drużynowego mistrza Polski. Jej rywal, Dartom/Bogoria Grodzisk Mazowiecki chce tej sztuki dokonać piąty raz.

Rewanżowy mecz finałowy - 7 czerwca (sobota) w Grodzisku Mazowieckim o godz. 17.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska