https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Najdziksza Wisła to temat-rzeka

MARYLA RZESZUT
Taką troć wędrowną złowił w Wiśle Jacek Rosinke
Taką troć wędrowną złowił w Wiśle Jacek Rosinke
- Grudziądzanie nie doceniają Wisły - uważa Jacek Rosinke, zapalony wędkarz, który od ćwierć wieku "kradnie" sobie czas, by wypłynąć łodzią na Wisłę. Boli go, że całe rzędy pięknych, starych drzew z brzegu rzeki ktoś wyciął, a port rzeczny ... jest nieżeglowny! - Całe szczęście, że Wisła żyje i ma się coraz lepiej! - twierdzi pan Jacek.

W takich programach telewizyjnych jak Discovery prezentuje się całemu światu Odrę i Wisłę jako niezwykłe, unikatowe w Europie "korytarze ekologiczne". Bo królowa polskich rzek należy do najdzikszych, gdzie zachowały się ryby, ptaki i zwierzęta, jakich przy innych rzekach próżno szukać.

A grudziądzanie wolą na urlop jechać gdzieś daleko, najlepiej za granicę, podczas gdy na wyciągnięcie ręki mają niepowtarzalną enklawę przyrody: wodę, ryby, malownicze krajobrazy...

O tym, jakie ryby złowił w Wiśle Jacek Rosinke i o jego wielkiej pasji, jaką jest królowa polskich rzek - przeczytacie już 4 stycznia w lokalnym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Fotogaleria - na naszych stronach internetowych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska