Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Szpital zarabia na nietrzeźwych pacjentach

Przemysław Decker
Maryla Rzeszut
Prawie 400 tysięcy złotych zarobiła już grudziądzka lecznica na nietrzeźwych mieszkańcach naszego miasta. - To skandal- grzmią pacjenci.

pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Do redakcji "Pomorskiej" zgłaszają się mieszkańcy, których bulwersuje fakt, że w naszej lecznicy pobierane są opłaty za udzielenie pomocy choremu będącemu pod wpływem alkoholu.

- Dyrektor Marek Nowak chyba upadł na głowę wprowadzając taki zwyczaj - mówi Jadwiga, emerytka ze Śródmieścia. Jej znajomy złamał rękę. Zanim jednak medycy założyli mu gips, zbadali mu krew. - Okazało się, że miał we krwi nieco ponad pół promila. Dyrektor wystawił mu rachunek. Przecież to chore - przekonuje staruszka.

Kto szefowi lecznicy w końcu powie "stop"?

Burzliwie o płaceniu za leczenie dyskutują również Czytelnicy internetowego wydania "Pomorskiej". Są oni przekonani, że szef szpitala wystawiając rachunki zachowuje się skandalicznie.

- Jeśli pan Nowak chce walczyć z pijanymi wandalami, którzy niszczą szpital, to niech to robi w cywilizowany sposób - pisze na forum "Pomorskiej" Gość. - Wystarczy wezwać policjantów, którzy przewiozą "delikwenta" do więziennego szpital lub aresztu, a nie wystawiać rachunek za leczenie.

Jeszcze dalej poszła Wiola: - To niesprawiedliwe, że Marek Nowak zarabia na pacjentach. W szpitalach innych miast dyrektorzy szpitali nie okradają pacjentów wysyłając im rachunki za leczenie i grożąc komornikiem.

Pieniądze nie są ważne. Czy rzeczywiście?

Dyrektor z tymi argumentami się nie zgadza, bo twierdzi, że działa zgodnie z prawem.

- Z wystawiania rachunków nie zrezygnuję, chyba że minister zdrowia zmieni ustawę o zakładach opieki zdrowotnej i zabierze dyrektorom to uprawnienie - twierdzi Marek Nowak, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego.

Na nietrzeźwych pacjentach lecznica zarobiła już prawie 400 tysięcy złotych. Jak twierdzi jej szef pacjenci regulują rachunki za leczenie bez większych oporów. Jeśli ktoś nie jest w stanie zapłacić całej kwoty szpital rozkłada ją na raty. Trzech chorych nie uregulowało rachunku, więc ich sprawy znalazły się w sądzie.

Dyrektor Nowak zaręcza jednak, że pieniądze nie są dla niego najważniejsze.

- Moja decyzja o opłatach ma konsekwencje pedagogiczne, bo coraz mniej pijanych pacjentów się do nas zgłasza.

Nietrzeźwi pacjenci za pomoc medyczną w naszym szpitalu płacą od czerwca ubiegłego roku. "Pomorska" poinformowała o tym jako pierwsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska