WZU to jeden z największych pracodawców w naszym mieście. Jak twierdzą pracownicy, firma jest w dobrej kondycji i nie brakuje jej zleceń.
- Ten dorobek może zostać zmarnowany - przekonuje część załogi, która zawiązała specjalny komitet. W jego skład wchodzi około 20 osób, wśród nich poza pracownikami WZU są także związkowcy związani przede wszystkim z "Solidarnością".
Ta grupa ludzi postawiła sobie za cel niedopuszczenie do włączenia WZU w struktury firmy Bumar. A taki jest plan rządowej strategii konsolidacji i wspierania przemysłu obronnego. Zgodnie z jej wytycznymi m.in. grudziądzki zakład ma zostać wchłonięty przez Bumar do końca tego roku.
Członkowie komitetu obawiają się, że będzie to oznaczało zwolnienia w WZU oraz zepsuje wizerunek firmy.
Żeby go nie stracić, pracownicy chcą przekonać rząd do tzw. obywatelskiej prywatyzacji. Ma ona polegać na przekształceniu WZU w spółkę pracowniczą. Przygotowali petycję do premiera. Zbierają podpisy.
Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz
Czytaj e-wydanie »