Choć projekt "Grudziądzka Firmolandia" jest realizowany już ponad rok pieniądze przyznano zaledwie 31 osobom, 20 - odrzucono. Z informacji PUP wynika, że kolejnych 6 wniosków zostało już rozpatrzonych pozytywnie, a następne 4 czekają na opinie.
Przeczytaj też: Grudziądz. Założenie własnej firmy oraz kursy - to propozycje dla bezrobotnych.
- Główne powody odrzucania formularzy to przede wszystkim mało precyzyjnie określone przedsięwzięcie lub brak odpowiednich kwalifikacji do prowadzenia firmy - wyjaśnia Katarzyna Kopystecka.
Dla kogo "Grudziądzka Firmolandia"?
W programie mogą wziąć udział tylko osoby, które zostały zwolnione z przyczyn leżących po stronie pracodawcy i taki zapis widnieje w ich świadectwie pracy lub na wypowiedzeniu. Chodzi na przykład o redukcję stanowisk w zakładzie. Ważne jest to, żeby być bezrobotnym lub na wypowiedzeniu nie dłużej niż 6 miesięcy.
Kasa na rachunki
Na co mogą, opócz 35 tys. zł na start, liczyć przyszli przedsiębiorcy, którzy zdecydują się wystąpić o dofinansowanie?
- Przez pół roku będą otrzymywali maksymalnie 1,3 tys. zł miesięcznie na bieżące wydatki, między innymi opłacenie ZUS-u czy obsługę księgowości - mówi Katarzyna Kopystecka. - W indywidualnych przypadkach istnieje możliwość wydłużenia tego wsparcia do 12 miesięcy.
Chętni, którzy są zainteresowani przystąpieniem do "Grudziądzkiej Firmolandii" mogą przyjść na spotkani informacyjne, które odbędzie się we wtorek, 5 lipca w godz. 12 - 14.30 w pośredniaku.
Nabór formularzy potrwa do piątku, 8 lipca.
To już dziewiąta tura rekrutacji. - Z pewnością nie ostatnia - uspokaja Katarzyna Kopystecka.
Czytaj e-wydanie »