Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzyby w regionie. "W lesie ruch jak na Marszałkowskiej". Gdzie na grzyby? Podpowiedzi i zdjęcia

s
Mamy kolejne zdjęcia, którymi podzielili się grzybiarze z regionu.Na następnych stronach więcej migawek!
Mamy kolejne zdjęcia, którymi podzielili się grzybiarze z regionu.Na następnych stronach więcej migawek! nadesłane przez Czytelnika
Grzybobranie 2019 - gdzie warto się wybrać z kozikiem? Sprawdzamy informacje, którymi dzielą się kujawsko-pomorscy grzybiarze! Warto dodać, że w lasach trwa prawdziwy wysyp - warunki pogodowe sprzyjają.

- W lesie tłumy! - mówi pani Grażyna, która zbiera grzyby w podgrudziądzkiej Grupie. Jak jednak przyznaje, jest co zbierać.

Gdzie wybrać się na grzyby?

Zgadza się z nią internauta o nicku Drzewny Kocur, który pisze na stronie grzyby.pl: - W lesie ruch jak na Marszałkowskiej, ale i grzybów dużo. Wygląda na to, że nadchodzi kolej na wysyp podgrzybka, ale i borowiki jeszcze nie odpuszczają, nadal rośnie młodzież. Oby jak najdłużej utrzymały się ciepłe noce.

Byliśmy z mężem od godz. 10 do 13.30 w lesie, pełno młodziutkich podgrzybków brunatnych, kilka koźlarzy, kilka borowików, maślaki szare, maślaki sitarze, maślaki zwykłe - cała reklamówka z jednego miejsca! Pełna skrzynka i dwa wiaderka zebrane, opisuje kolejna osoba.

Pan Bartek, który ruszył w okolice Tucholi (młody bór sosnowy) wskazuje: - Wysyp małych podgrzybków, kilka koźlaków. Są miejsca, gdzie jest jeszcze pusto, wygląda jak na początku sezonu.

Generalnie grzybiarze odwiedzający Bory Tucholskie zacierają ręce. "W oczach jeszcze mi się troi od tej ilości grzybów. Podgrzybki w większości małe i zdrowe", zdradza kolejny internauta.

Polecamy również: Jak wyglądają m.in. podgrzybki i borowiki i gdzie ich szukać?

"Wysyp borowika - kulminacja. Zbierałem sam i przebiłem rekord życiowy z piątku. Borowik lubi ciszę, a ja mam takie miejsca, gdzie praktycznie nikt nie chodzi", cieszy się inna osoba.

Sytuacja pod Nakłem?

- Sporo krawców i prawdziwków tylko i wyłącznie w brzózkach. Czasem trafi się wysyp sów. Generalnie trzeba się sporo nachodzić - relacjonuje "KaazeK". Inna osoba wylicza: - Początek wysypu podgrzybka brunatnego i kasztanowego. Same młode okazy. Żadnych robaczywych i spleśniałych. Rosną w grupach. Czasem można przejść nawet kilometr i nic. Jak się trafi miejsce to rośnie w nim po kilkanaście okazów. Oprócz podgrzybków trafiły się 2 prawdziwki, 2 sierdzunie, 7 kani. Trzy godziny w lesie i wyszło razem 50 litrów grzybów (2 razy wiadro 20 litrów i jedno wiadro 10 litrów).

- W okolicach Inowrocławia można trafić na spore ilości podgrzybków - relacjonuje kolejna osoba.

Zajrzyjmy do powiatu bydgoskiego. Tutaj grzybiarze wskazują na małe podgrzybki, miodówki, kozaczki i prawdziwki. - Jeśli chodzi o Przyłubie, to dopiero początek wysypu podgrzybka. Totalny wysyp maślaka - czytamy na grzyby.pl.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska