GTŻ Grudziądz rozpoczyna walkę o play-off

Prezydent Grudziądza pomógł znaleźć nowego sponsora. Przy GTŻ wiernie stoją dotychczasowi. Klub ma fundamenty finansowe, ale na nich trzeba zbudować wynik sportowy.

Walka na torze i o budżet

DRUŻYNA GTŻ

Seniorzy:
KRZYSZTOF BUCZKOWSKI - 8,86. kapitan i lider, z przeszłością w ekstralidze. Scala drużynę. Ulubieniec kibiców. Zawodnik, który walczy do ostatniej sekundy i milimetra toru. Miał udany sezon 2010 (na swoim torze bardzo dobry, na wyjazdach trochę mniej). Ten ma byc jeszcze lepszy.

TOMASZ CHRZANOWSKI 9,05. Najlepszy żużlowiec GTŻ minionego sezonu. Duże doświadczenie, umiejętności i opanowanie. Wciąż ma ambicje odegrać liczącą się rolę w indywidualnych mistrzostwach Polski, a może zakwalifikować się do Grand Prix.

KAMIL BRZOZOWSKI 6,38 - Nie miał szczęścia w sezonie 2010, ale np. w Rybniku pokazał, że potrafi wywalczyć ważne punkty. Wciąż dopasowuje sprzęt, po zmianie jaw na GM-y. Ten sezon ma być wreszcie tym, na który czeka.

DAVID RUUD (Szwecja) 4,48 . Były jeździec Stali Gorzów, gdzie nie szło mu najlepiej. Ma rowinąć skrzydła w GTŻ. Stać go na zdobycze dwucyfrowe w meczach. Startowiec.

DAVEY WATT (Australia) 7,35. Równie dobrze może zdobyć w meczu 15 pkt, co 4. Na początku minionego sezonu walczył z wibrującymi silnikami, które uniemożliwiały mu jazdę. Gdy zapanował nad sprzętem, był mocnym punktem drużyny. Najlepszy z obcokrajowców GTŻ.

DANIEL KING (Wielka Brytania) 6,50. Dołączył do GTŻ w ostatniej chwili, gdy nie doszedł do skutku kontrakt z Fisherem. Przewidziany w zespole jako drugi do pary. Jego atutem są dobre starty.

OLIVER ALLEN (Wielka Brytania) 4,75

Juniorzy: Mateusz Lampkowski 2,50 , Karol Szychowski 2,50, Andriej Kudriaszow (Rosja) 5,56, Joe Haines (Wielka Brytania) 6,50.

Trener: Robert Kempiński. Od 1989 do 2006 r. zawodnik, od trzech lat szkoleniowiec.
ZARZĄD: Zbigniew Fiałkowski - prezes, Zdzisław Cichoracki - wiceprezes ds.

Z poprzedniego składu zostało czterech zawodników, doszli nowi. - Po to, aby osiągnąć cel. To dla nas, po ośmiu latach prowadzenia klubu, byłaby satysfakcja. I przekonanie, że warto było się w żużel angażować. Przede wszystkim jednak wielka radość dla kibiców - tłumaczy prezes GTŻ - Muszą nam oni jednak pomóc. Słaba frekwencja w końcówce minionego sezonu odbiła się na budżecie klubu. Mamy pieniądze na ten rok, ale wcale nie taki wielki komfort. W tym sezonie czeka nas walka na torze i walka o budżet. To może być sezon przełomowy. Mamy szansę rozpocząć budowę sztucznego oświetlenia na stadionie jeszcze w tym roku. Marzymy, aby było gotowe już w czerwcu.

To jednak zależy od władz miejskich, czy w miarę szybko znajdą pieniądze.

W czerwcu mecze przy reflektorach?

Zarząd GTŻ wystąpił do pięciu firm w Grudziądzu o kosztorys inwestorski. Chce dokładnie poznać koszty. Dąży do tego, aby od czerwca, już przy sztucznym oświetleniu, rozgrywać mecze na stadionie przy ul. Hallera. - Jest to dla klubu posunięcie strategiczne. Nie zyskamy latem kibiców, jeśli nie przesuniemy na wieczór meczów. Musimy umożliwić nie tylko urlopowiczom dojazd na mecz wieczorem, by nie tracili dnia- tłumaczy prezes Fiałkowski. - Inaczej w lipcu i sierpniu nie przybędzie nam kibiców.
Czy zarząd, który chciał się wycofać z kierowania klubem, ma jeszcze zapał i energię?

- Byliśmy w rozterce. Jeśli jednak decydujemy się na coś, to robimy to z całkowitym oddaniem, jak najlepiej. Włożymy tyle serca w pracę, ile tylko można - zapewnia prezes Zbigniew Fiałkowski.

Czy skład GTŻ gwarantuje awans do czołowej czwórki? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.