Kanadyjczycy rozpoczęli mecz ze Szwedami w ogromnym tempie. Atakowali non-stop, ale długo nie mogli pokonać szwedzkiego bramkarza. Dopiero na 81 sekund przed zakończeniem tercji w ekwilibrystyczny sposób Mark Scheiffele zmienił lot krążka po strzale obrońcy Ryana O`Reillyego.
Świetna w wykonaniu Kanada była druga odsłona, trzecią i czwartą bramkę zdobyli w odstępie 11 sekund.
W trzeciej tercji mieliśmy niespotykaną sytuację. Dwóch graczy Kanady powędrowało na ławkę kar. Szwedzi ściągnęli bramkarza i przez blisko dwie minuty atakowali w szóstkę trójkę graczy Kanady, ci jednak świetnie się bronili i gola nie stracili.
Potem zespół „Klonowego Liścia” jeszcze dwukrotnie trafiał do szwedzkiej bramki i wygrał spotkanie 6:0. To nokaut!
Rosja była zdecydowanym faworytem w meczu z Niemcami. Ale to rywale w 5 min objęli prowadzenie. Gospodarze rozkręcili się dopiero w drugiej tercji, w której zdobyli trzy gole, dwa zdobył lider klasyfikacji kanadyjskiej Wadim Szipaczow, ma już na swoim koncie 5 goli i 11 asyst.
W ostatniej odsłonie swojego pierwszego gola w tych mistrzostwach strzelił Aleksandr Owieczkin. 4:1 dla Rosjan, ale brawa należą się też Niemcom za dzielną postawę.
Zestawienie par półfinałowych: Rosja – Finlandia, Kanada – USA. Mecze w sobotę.