Holendrzy z Waalwijk zachęcają do korzystania z pomocy dla dzieci

- U nas też korzystamy z międzynarodowych funduszy, do których można aplikować, mając na przykład dziecko chore na nowotwór, niepełnosprawne umysłowo bądź fizycznie, autystyczne itp. - opowiada prezes fundacji Kienkeurig Albert Menheere. - Pomyśleliśmy, że przecież i w Polsce można się o nie starać, bo być może wiedza o takiej ewentualności nie jest powszechna.

Fundusze, o których mowa, są przeznaczone dla osób fizycznych i dla stowarzyszeń, a fundacja Kienkeurig oferuje swoje pośrednictwo w staraniach o nie. Jak to zrobić? Należy opisać problem i swoją działalność. Jeśli wystąpi o wsparcie stowarzyszenie, trzeba też podać nr KRS. Poza tym napisać, na co pieniądze są potrzebne. - To mogą być np. zestawy „doświadczania świata” dla autystyków, szkolenia dla wolontariuszy, rehabilitacja dla dzieci - wymienia Menheere. - Ale raczej chodzi o działania, akcje niż np. budowanie jakichś obiektów.

Łowcy pedofilów z Torunia zrobili zasadzkę na 62-latka z Żyrardowa

Wniosek - w języku angielskim lub holenderskim - należy przesłać na maila info @kienkeurig.eu. Potem procedura będzie wyglądała tak, że Menheere sprawdzi, gdzie można aplikować i skontaktuje się, by wskazać możliwości. - Warto spróbować - zachęca. - To zawsze jakaś furtka, żeby zdobyć dodatkowe wsparcie.

Gdyby pojawił się problem z opracowaniem wniosku w j. angielskim, pomocy organizacjom pozarządowym udzieli Michał Karpiak z wydziału programów rozwojowych w ratuszu.