https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Holocaust na twoim talerzu"- obrońcy praw zwierząt używają terapii szokowej

Elżbieta Grzona
fot. autorka
Nagi, wychudzony mężczyzna z obozu koncentracyjnego na zdjęciu, zestawiony ze zdjęciem chudej kozy. - To jest obrzydliwe - mówi oburzony torunianin Daniel Szałkiewicz. Zdaniem twórców kampanii - ma zmuszać do dyskusji.

Wystawa kontrowersyjnych plakatów "Holocaust na twoim talerzu" odbyła się kilka temu w Warszawie, ale naklejki w Toruniu pojawiły się niedawno. Są porozmieszczane w różnych miejscach - na słupach, na latarniach. Wydaje się, że niektóre były przyklejane w pośpiechu i stresie, bo wiszą do góry nogami.
Wg szacunków podczas Holocaustu wymordowano 5-7 mln Żydów, co w ramach wspomnianej akcji, jest porównywane z zabijaniem zwierząt "w celach spożywczych". Wystawa została zorganizowana przez dwa bezkom- promisowe stowarzyszenia broniące praw zwierząt PETA oraz polską Empatię i wywołała wiele wątpliwości. Oto dwa przykładowe komentarze z forów internetowych: " Zapewne wszyscy hitlerowcy uznaliby to zestawienie za nadzwyczaj udane. Argumentacja była taka: to nie ludzie, to bydło, to zwierzęta "
"Część mojej rodziny nie wyszła z obozów. Jest mi bardzo przykro, że trzeba powielać takie zestawienia."
- Wydaje mi się, że takie reakcje to sprawa niezrozumienia - mówi Dariusz Gzyra, szef Empatii. - Nie chcieliśmy w jakiś sposób umniejszyć ludzkiego cierpienia, tylko porównać mechanizmy zabijania ludzi i zwierząt.

Zdaniem Gzyry problem cierpienia zwierząt jest marginali-zowany, a szok jest dobrym sposobem na zmuszenie do dyskusji. Nie zgadza się z tym Marcin Kornak, redaktor naczelny antyfaszystowskiego magazynu "Nigdy Więcej".
- Zbrodnia Holocaustu powinna pozostać kategorią zastrzeżoną dla tragedii Żydów - stwierdza. - Użycie jej w takim kontekście może być odbierane jako nadużycie i zrazić wielu ludzi.
- Jesteśmy świadomi różnic między cierpieniem człowieka a zwierzęcia, ale były one już wystarczająco eksponowane - odpiera zarzuty Gzyra. - Poza tym ludzie to też zwierzęta i nie powinniśmy o tym zapominać.

Plakat ma wybić z rytmu i zmusić do dyskusji. Dlatego interpretacje odbiorów mogą być sprzeczne z zamierzonymi. Głosów niezrozumienia jest jednak dużo. Czy to oznacza, że akcja nie spełniła swojej roli?
- Wypowiedziało się za mało intelektualistów - mówi z żalem Gzyra. A ludzie zwracają uwagę na komentarze autorytetów.
- Nie ważne, kto by się wypowiedział na ten temat - przekonuje Daniel. - To umniejsza wagę Holocaustu, a nie podnosi rangi problemu ochrony praw zwierząt. Ich obrońcom wydaje się, że mają patent na rację i mogą przekraczać granice.
Dariusz Gzyra przekonuje, że trzeba mówić o cierpieniu zwierząt w taki sposób, aby ludzi poruszyć. Zapewnia, że plakaty nie mają nikogo obrażać, ale skłaniać do zmiany poglądów.
- Jak można się z nich dowiedzieć, co roku w męczarniach zabija się co najmniej miliony zwierząt - dodaje. - Uważam, że najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest weganizm. Ale jeśli ktoś chce, to niech mnie przekona, że jest inaczej. Jestem otwarty.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
jak można postawić znak równości pomiędzy Żydami a kozami??? mam nadzieję,że sprawa trafi do sądu i pomysłodawca TAKIEGO plakatu zapłaci wysokie odszkodowanie!!!!!
1790
Mysle, ze jest to swietne porownanie. Mechanizmy w obu przypadkach dzialaja tak samo. Jednostki byly trzymane odizolowane, nastepnie transportowane do miejsca rzezi. Niewinne istoty, nikomu nie robiace krzywdy. Gina w imie bezsensownej idei. Ignorancja i lenistwo ludzi w dzisiejszych czasach jest nie do pomyslenia. Watpie, zeby ktokolwiek sie zainteresowal losem swojego obiadu przed tym jak trafil do sklepu. Ludzie nie chca sie tym interesowac bo wygodniej jest po prostu nie wiedziec.
~gosia~na temat plakatu
Rzeczywiście niedobre porównanie,pierwsze co przychodzi na myśl to,że człowiek jest niewiele więcej wart od zwierzecia a przeciez człowiek godzien jest najwyższego szacunku.Nie znaczy to jednak ze inne stworzenia na szacunek nie zasługują,każda żywa istota odczuwa cierpienie i każda czeka na ratunek i pomoc.Plakat mógłby być inny,to fakt,ale niech nie zniecheci nikogo do pomocy.Szkoda czasu na gadanie kiedy można zrobić coś dobrego prawda?Podziwiam i chyle czoło przed ludzmi którzy pomagają innm ludziom i jestem też całym sercem z tymi,którzy pomagają zwierzetom bo te przeciez same sobie nie moga pomóc.Pozdrawiam
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska