"Tego typu zmiana wymagałaby konsultacji z mieszkańcami całego powiatu, ponieważ zdania w tej kwestii są podzielone" - pisze w swoim oświadczeniu Tadeusz Majewski. "Obecnie najgłośniej wypowiadali się jedynie zwolennicy takiego rozwiązania, ponieważ to leży w ich interesie, czego nie kryje prezydent Inowrocławia, wspominając o większych środkach do budżetu miasta.
Przeczytaj również: Inowrocław miastem powiatem? Jest na to duża szansa, bo Senat mówi TAK
Trzeba jednak pamiętać, że wydzielenie miasta z powiatu i przejęcie części powiatowych finansów nie uratuje zadłużonej kasy miasta, ponieważ działając na prawach powiatu, Inowrocław przejmie obowiązki tego szczebla samorządu, a więc będzie musiał utrzymywać drogi, szpital, kilkanaście szkół, a także przejąć znaczną cześć zadań administracyjnych, wykonywanych w tej chwili przez powiat.
Jeśli taka zmiana weszłaby w życie, to nie można zapomnieć również o kosztach jej wprowadzenia, ponadto w Inowrocławiu funkcjonowałyby wtedy dwie jednostki szczebla powiatowego. Doszłoby wtedy również do sygnalizowanego już wcześniej antagonizowania mieszkańców na tych ze wsi oraz na tych z miasta.
Rozpatrując wszystkie za i przeciw uważam, że jest to inicjatywa szkodliwa, której wdrożenie doprowadzi do zahamowania dalszego rozwoju powiatu" - kończy starosta.
Czytaj e-wydanie »