https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławianie wyleczyli urazy i ciężko pracują

MACIEJ DRABIKOWSKI, [email protected], tel. 52 357 22 33
Czy trener Aleksander Krutikow znajdzie pomysł, żeby utrzymać Sportino w ekstraklasie?
Czy trener Aleksander Krutikow znajdzie pomysł, żeby utrzymać Sportino w ekstraklasie? Fot. Piotr Kieplin
Przed koszykarzami Sportino niezwykle trudny okres. Inowrocławianie w dwóch najbliższych meczach zmierzą się z wielkimi faworytami rozgrywek. W sobotę podopieczni Aleksandra Krutikowa zagrają w Zgorzelcu z PGE Turowem (godz 18). Natomiast 6 lutego będą gościć we własnej hali niepokonanych w tym sezonie mistrzów Polski.

Praca nad motoryką

Kujawscy zawodnicy, po powrocie ze Słupska, gdzie wysoko ulegli Enerdze Czarnym (76:97), zabrali się do ciężkiej pracy.
- Wszyscy gracze są zdrowi. Wyleczyli już wszystkie dolegliwości i urazy. Ćwiczyli bardzo mocno. Był to praktycznie ostatni moment na to, aby poprawić motorykę - mówi Artur Kisielewicz, rzecznik Sportino. - Koszykarze po wczorajszym treningu udali się na odnowę biologiczną, a dziś mają wolne. Jutro wyjeżdżają do Zgorzelca. Postarają się tam sprawić niespodziankę, choć będzie o nią bardzo ciężko.

W Słupsku udany debiut zanotował Wiaczesław Rosnowski (11 punktów, 5 zbiórek, 5 asyst). Kazach z polskim paszportem wzmocnił obwód Sportino. Szybkie postępy robi Tomasz Kęsicki (22 pkt., 9 zb.). Głównie dzięki młodemu środkowego, inowrocławianie wygrali walkę na tablicach (31-29).

Bez słabych punktów

Turów wczoraj wieczorem rozgrywał zaległy mecz w Warszawie z Polonią 2011. W ostatnim czasie trener Andrej Urlep testował rozgrywającego Nenada Pistoljevicia i środkowego Alexandra Rindina. Serb i bardzo wysoki (225 cm) Azer na razie nie podpisali kontraktów i wyjechali ze Zgorzelca.

Gospodarze są faworytami meczu ze Sportino. Zgorzelecki zespół odmienił trener Urlep. Na rozegraniu korzysta z Ronalda Thompsona, Justina Graya. Wspiera ich Michał Chyliński. Celnie z dystansu potrafią rzucić Robert Witka i Bartosz Bochno. Świetnymi obrońcami są Krzysztof Roszyk i Konrad Wysocki. Pod koszem stawia na Amerykanów Michaela Wrighta i Brandona Wallace, a jest jeszcze ich rodak Chris Johnson.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mr nobody
Turów przegrał ten mecz w Warszawie!! Teraz podrażnieni zmiotą niestety Sportino z powierzchni ziemi...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska