Ireneusz Bona został dyrektorem Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kamieniu 1 sierpnia 2000 roku. Jak wspomina, początki jego pracy zaczęły się od remontu budynku, a z biegiem czasu zaczęto organizować cykliczne imprezy kulturalne dedykowane młodszym, starszym, ale też osobom z niepełnosprawnościami. Podkreśla, że jest różnica między byciem dyrektorem instytucji kultury w dużym mieście a małym, takim jak jest Kamień.
- Wydarzenia kulturalne odbywały się zawsze na miarę naszych możliwości finansowych. W większych miastach współpraca instytucji, pozyskiwanie funduszy wygląda inaczej. W naszej instytucji skupiamy się na dzieciach, młodych ludzi jest mniej, ponieważ po szkole podstawowej młodzież ucieka do szkół średnich w innych miejscowościach. Te 20 lat pracy to jednak sporo czasu, ale chciałem już odpocząć
– mówi nam Ireneusz Bona i zaznacza, że jeśli będzie taka możliwość, to będzie współpracował dalej społecznie.
Pasją dyrektora Bony zawsze była muzyka i to ona ciągnęła go do kultury. Nawiązując właśnie do muzyki, pożegnali go pracownicy domu kultury i wiejskich świetlic.
„Po tylu latach wspólnej pracy trudno się żegnać, a zatrzymać nie można... Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz wspólnie staniemy na naszej scenie, bo pasja muzykowania nie odejdzie na żadną emeryturę. Mieliśmy wszyscy wielkie szczęście mieć takiego Dyrektora”
– napisali na facebookowym profilu pracownicy kamieńskiej kultury.
Ciepłe słowa pod adresem Ireneusza Bony padły podczas sesji rady miejskiej - zawsze można było liczyć na jego pomoc.
Burmistrz Kamienia Wojciech Głomski zdecydował, że nie będzie na razie ogłaszał konkursu na nowego dyrektora.Na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora powołał instruktorkę Paulinę Brewkę. Będzie je pełnić przez sześć miesięcy.
