Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ireneusz Stachowiak, kandydat na prezydenta Inowrocławia, pyta: - Gdzie jest nadzór finansowy urzędu?

Red
Stachowiak pyta: - Gdzie jest nadzór finansowy urzędu?
Stachowiak pyta: - Gdzie jest nadzór finansowy urzędu? Dominik Fijałkowski
Ireneusz Stachowiak nie odpuszcza sprawy afery fakturowej w inowrocławskim Urzędzie Miasta. Poświęcił jej kolejną konferencję prasową. Poniżej stanowisko kandydata na prezydenta Inowrocławia z ramienia Zjednoczonej Prawicy.

"Po blisko roku od wybuchu afery fakturowej w Wydziale Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej bezpośrednio nadzorowanym przez Ryszarda Brejzę, w inowrocławskim urzędzie miasta nadal brakuje spójnego systemu kontroli faktur. Bulwersuje to tym bardziej, że dotyczy kancelarii prawnej wynajętej za tysiące złotych przez Prezydenta Inowrocławia do wątpliwego reprezentowania interesów miasta właśnie w aferze fakturowej.

Przypomnijmy, w aferę fakturową zamieszani byli m.in. urzędnicy, którzy podrabiali faktury i na ich podstawie (w uproszczeniu) wypłacali gotówkę w kasie urzędu miasta. Robili to często myląc np. numerację faktury, czy dane firmy rzekomo wystawiającej dokument. Wszystko to trwało przez około dwa lata. Nie zauważył tego procederu bezpośrednio nadzorujący wydział Prezydent Inowrocławia. Zawiódł również nadzór finansowy.

Wydawało się, że po takich doświadczeniach, teraz w ratuszu każda faktura będzie wnikliwie weryfikowana. Otóż, nic bardziej mylnego.

„Renomowana” kancelaria prawna z Gdańska, zatrudniona przez Ryszarda Brejzę do reprezentowania interesów miasta w aferze fakturowej, wystawia faktury na tysiące złotych. Są to stawki – w opinii wielu osób – mocno zawyżone. Konsultowałem to z innymi kancelariami, które wskazały mi, że na tym etapie postępowania nie ma potrzeby udziału i opłacania zewnętrznej kancelarii. Takie sprawy mogą spokojnie obsłużyć pracownicy biura prawnego w urzędzie.

Dosyć, że siedziba tej podobno „renomowanej kancelarii” mieści się w zniszczonej kamienicy, gdzie nie ma nawet tabliczki informującej o jej działalności, to jeszcze ta kancelaria wystawiała faktury, zawierające błędy, których nie popełniłby nawet uczeń na kursie księgowania. „Renomowana kancelaria” z Gdańska nie posiada nawet programu do fakturowania, który można kupić już za 150 złotych!

Faktury wystawiane są w edytorze tekstu podobnie jak fałszywki produkowane przez pracowników wydziału i zawierają „szkolne” błędy. Jak ktoś, kto nie potrafi wystawić prawidłowo faktury może reprezentować Miasto Inowrocław? Niestety, prawdopodobnie nie zastanawia to nikogo w urzędzie miasta, bo pieniądze zostały wypłacone. Jeszcze w marcu już 6 dni po podpisaniu umowy, kancelaria wystawiła miastu fakturę na blisko 10 000 zł, a po kilku dniach na kolejny 1 000 zł.

W tej sytuacji stawiam publicznie pytania: gdzie w tej sprawie jest nadzór finansowy urzędu? Czy Ryszard Brejza panuje jeszcze na tym, co się dzieje w ratuszu?"

Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska