Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zimą radzą sobie bezdomni?

(AKA)
- Mamy tutaj dobre warunki - chwalą Tomek i Grzegorz, którzy korzystają z wąbrzeskiej noclegowni
- Mamy tutaj dobre warunki - chwalą Tomek i Grzegorz, którzy korzystają z wąbrzeskiej noclegowni fot. Alicja Kalinowska
Kiedy temperatura spada kilkanaście stopni poniżej zera noclegownia jest dla nich jednym schronieniem. Dzięki jej istnieniu mają szansę na przetrwanie ciężkich dni.

Wąbrzeska noclegownia mieści się na strychu domu przy ulicy Żeglarskiej 2. To dwa pomieszczenia, do których wstawiono łóżka, stoliki, zlew, a także czajnik bezprzewodowy i płytę elektryczną do gotowania np. obiadu. Jest też łazienka, w której znajduje się pralka.

Najgorsze są soboty
- Możemy przebywać w noclegowni od godz. 17.00 do 9.00 rano. Później musimy wyjść. Oczywiście, nie opuszczamy tego miejsca kiedy są tak duże mrozy - tłumaczy Tomek, który z noclegowni korzysta już od listopada. Jak mówi najgorsze są soboty, bo wtedy nie ma gdzie spędzić tych kilku godzin, w których noclegownia jest nieczynna. W inne dni zawsze można posiedzieć w wąbrzeskim MOPS-ie bądź na ławce w szpitalu, ale w sobotę wszystko jest pozamykane. - A przecież ile razy można obejść to miasto? Bądź przespacerować się obwodnicą? - pyta Tomek.

Grzegorz w noclegowni pojawił się kilka dni temu. - Pracowałem, ale kiedy praca się skończyła przestałem zarabiać. Nie miałem pieniędzy na opał, więc musiałem opuścić swój kąt w jednej z kamienic i jedynym wyjściem było to schronisko - tłumaczy mężczyzna.

Mężczyźni korzystający z wąbrzeskiej noclegowni przyznają zgodnie, że "zamieszkanie" w niej było dla nich jedynym rozsądnym wyjściem. Nie rozumieją osób, które dobrowolnie rezygnują z takich miejsc tłumacząc się tym, że "ograniczają ich wolność". - To szczyt głupoty! - mówi Dariusz i dodaje: - Takie osoby są zupełnie nieodpowiedzialne. Przecież zimą nie ma się ani gdzie się wyspać, ani gdzie spędzić czas. W noclegowni panują dobre warunki, pościel jest czysta. Można zrobić pranie.

Marzą o świetlicy
Marzeniem mężczyzn, oczywiście oprócz własnego domu, jest świetlica, w której mogliby oni spędzać czas w ciągu dnia. - Przez to, że nie ma takiego miejsca musimy włóczyć się po mieście, bądź przesiadywać u znajomych - wyjaśnia Tomek.
Wąbrzeska noclegownia dysponuje 11 miejscami. Mogą korzystać z niej bezdomni mężczyźni, którzy dostarczą do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zaświadczenie od lekarza, że są zdrowi oraz z Urzędu Pracy, że są bezrobotni i nie mają prawa do zasiłku. W noclegowni obowiązuje zakaz spożywania alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska