O to, co powiedział po meczu trener "Zetki" Jurij Szatałow: - Najbardziej cieszy mnie podejście zawodników - mówił Jurij Szatałow, trener Zawiszy. - Trudno zmobilizować się na mecz z zespołem, który gra dwie klasy niżej, a spotkanie odbywa się w słabych warunkach. Sztuką jest strzelić pięć goli, nawet słabemu rywalowi. Nasza przewaga nie podlegała dyskusji ani przez moment. Nie ma dla nas meczów nieważnych. Chcemy wysoko zajść w pucharze - zapowiedział szkoleniowiec.
Leśniewski show! Zawisza pokonał Sokoła 5:0!
Leśniewski, strzelając cztery gole, wysłał czytelny sygnał, że należy sie mu miejsce w wyjściowym składzie na inauguracyjny mecz przeciwko Sandecji Nowy Sącz. - Jako napastnik zrobił to, co do niego należało - stwierdził trener Szatałow. - Mógł zdobyć tych bramek jeszcze więcej. Czy skład na Sandecję się bardzo zmieni? Jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. Mamy jeszcze dwa dni do meczu i dwa treningi. Lekko staw skokowy podkręcił Wahan Geworgjan, ale powinien być gotowy do soboty - wyjaśnia szkoleniowiec.
Przeczytaj także: ZOBACZ JAKIMI AUTAMI JEŻDŻĄ PIŁKARZE
Zawiszanie dzisiaj trenują o godz. 20. Potem sztab szkoleniowy zdecyduje o wyborze osiemnastki meczowej na Sandecję. W piątek przed południem zaplanowany jest rozruch, a po nim zespół uda się w podróż do Nowego Sącza. Ligowa inauguracja w sobotę o godz. 20.