Dzięki projektowi "Strzelnica - reaktywacja" uczniowie z gimnazjum wraz z opiekunem Aleksandrem Atamańskim oczyścili stary lasek, gdzie niegdyś mieszkańcy bawili się na potańcówkach. A że tradycje strzeleckie w Kamieniu są żywe, więc to właśnie tam była strzelnica. Młodzież z grupy "Śladowcy", która odkrywa tajemnice historii swojego miasta, postanowiła wyczyścić i zrewitalizować to miejsce.
W piątek po południu między starymi drzewami znów było pełno ludzi. - Pamiętam, że właśnie tu odbywały się wszystkie zabawy ludowe - wspomina Zofia Kot. - Domu kultury przecież do lat 70-tych nie było. Ojciec mówił: - Dzieci, jeszcze tylko jeden wóz zboża i możecie jechać się bawić.
Tańczono na udeptanej ziemi, a zabawiano się strzelając do tarczy. W piątek wstęgę otwierającą zrewitalizowany lasek przecinała właśnie córka przedwojennego króla kurkowego Stefania Ptasińska, której mąż po wojnie organizował zawody strzeleckie w lasku.
Przy okazji można było obejrzeć przedwojenne zdjęcia Kamienia. Starsi siedzieli przy stolikach i wspominali dawne czasy przy grochówce, a dla młodzieży były konkursy.
Chętnych, by spróbować sił na strzelnicy, nie brakowało. Nic dziwnego, że w Kamieniu myślą o tym, aby powołać do życia młodzieżową drużynę strzelecką. Z lewej Aleksander Atamański, organizator imprezy
(fot. BARBARA ZYBAJŁO-NERKOWSKA)