Enea Astoria Bydgoszcz - Jamalex Polonia Leszno 94:84 (23:24, 18:21, 24:23, 29:16)
ENEA ASTORIA: Dłuski 18 (3), 9 zb., Nowakowski 15 (2), 6 as., Aleksandrowicz 7, Grod 7 (1), Śpica 3 oraz Kukiełka 23 (4), 6 zb., 5 as., Frąckiewicz 16, Szyttenholm 3, Pochocki 2.
JAMALEX: Chanas 27 (3), Mroczek-Truskowski 15 (3), Kaczmarzyk 12 (2), Milczyński 4, Trubacz 0 oraz S. Sanny 18 (2), Motylewski 5, M. Sanny 3.
Bydgoszczanie już przyzwyczaili kibiców, że rozkręcają się powoli. Leszczynianie w weekend sensacyjnie przegrali z ostatnim SKK Siedlce, ale w Artego Arenie wysoko postawili poprzeczkę. Przed przerwą świetnie rzucali z dystansu (6/13) i prowadzili, wykorzystywali okazje po stratach Asty. Prowadzili przez większą część czasu, maksymalnie 7 punktami.
Wśród gospodarzy imponował Jakub Dłuski (13 pkt do przerwy), ale brakowało punktów obwodowych. Paweł Śpica i Marcin Nowakowski w 1. połowie w sumie dali drużynie 2 punkty.
Nowakowski zaczął punktować w 3. kwarcie, po jego "trójce" Enea Astoria prowadziła na chwilę 61:60. Wciąż trudno było jednak zatrzymać Kamila Chanasa, który był niemal bezbłędny z gry. Brakowało też skuteczności za 3. Przed ostatnią kwartą Polonia miała 3 punkty więcej.
Bydgoszczanie odzyskali skuteczność z dystansu w najważniejszym momencie. W 35. minucie przegrywali jeszcze 72:79, ale odpowiedzieli serią 13:0. Za 3 trafiali Grod, dwukrotnie Kukiełka, Nowakowski.
Inne wyniki: Czarni Słupsk - WKK Wrocław 71:73, Biofarm Poznań - Elektrobud Pruszków 45:79, AZS AGH Kraków - GKS Tychy 76:90, Pogoń Prudnik - Sokół Łańcut 95:88, Kotwica Kołobrzeg - Polfarmex Kutno 102:80, Księżak Łowicz - SKK Siedlce 103:84,