Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karetka nie stanęła

Ewa Skibińska
Nasz Czytelnik jest zbulwersowany tym, że przejeżdżająca karetka ratunkowa nie zatrzymała się w miejscu kolizji.

     Do zdarzenia doszło 12 bm. w miejscowości Kaniewo, na drodze między Bądkowem a Koneckiem. - Był wieczór, około godziny 21.00. Wracałem samochodem do Aleksandrowa. Wpadłem w poślizg, auto uderzyło w drzewo, uszkodziło też płot posesji - _opowiada Czytelnik.
     Ani kierowca, ani też pasażer nie odnieśli większych obrażeń. Na miejsce przyjechali policjanci z posterunku w Konecku. - _Miałem zakrwawioną twarz, nic nie widziałem. Policjant zapytał czy przejeżdżająca przed chwilą karetka zabrała kogoś do szpitala. Byłem zdziwiony, bo żaden samochód - ani prywatny, ani karetka, nie zatrzymał się w miejscu kolizji. Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego pracownicy służby medycznej powołani do tego, żeby ratować ludzkie życie i zdrowie, zignorowali zdarzenie i nie zainteresowali się, co stało się z ludźmi w rozbitym samochodzie - _mówi oburzony mieszkaniec Aleksandrowa.
     Rzecznik prasowy aleksandrowskiej KPP potwierdza, że kolizja w Kaniewie miała miejsce. - _Policjant, który był na miejscu zdarzenia poświadcza, że widział karetkę jadącą w stronę kolizji. Sądził, że jedzie po rannych - _mówi nadkom. Mirosław Michalak .
     Zapytaliśmy w powiatowym szpitalu w Aleksandrowie, dlaczego ratownicy z karetki nie zatrzymali się przy rozbitym samochodzie. - _Ustaliłem, że szpitalna karetka pogotowia przywiozła do nas wieczorem tego dnia pacjenta, ale w Bądkowie, gdzie stacjonuje, była z powrotem już około godziny dwudziestej. Potem wyjeżdżała dopiero nazajutrz. W momencie kolizji drogą mogła jechać inna karetka
- mówi Zbigniew Jankowski , prezes zarządu szpitala.
     Zdrowy odruch nakazuje zatrzymać się, gdy widzimy wypadek drogowy na pustej szosie. Dlaczego nie zrobiła tego obsługa karetki ratunkowej? Jeśli nie służba medyczna, to kto?**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska