Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KH Energa Toruń znowu lepszy od mistrza! Tak kibicowaliście hokeistom na Tor-Torze

Joachim Przybył
Joachim Przybył
KH Energa Toruń - GKS Katowice 23.02.2024
KH Energa Toruń - GKS Katowice 23.02.2024 Piotr Lampkowski
KH Energa - GKS Katowice: od 0:1 do 4:1 i znowu kapitalna ostatnia tercja! To już drugie z rzędu zwycięstwo na własnym lodowisku z liderem i mistrzem Polski. Torunianie mają przed sobą dwa mecze w rundzie zasadniczej i niedługo play off.

KH Energa Toruń - GKS Katowice 4:1 (0:1, 1:0, 3:0)

Bramki: 0:1 Lehtimaki - Wanacki, Monto (18:23), 1:1 Svars - Tiainen, Fjodorovs (32:27), 2:1 Syty - Baszirow, Djumić (53:31), 3:1 Larionovs - Fjodorovs (58:44), 4:1 Larionovs - Tiainen (59:36)
KH Energa: Pohjanoksa - Behm, ZIeliński, Larionovs, Fjodorovs, Tiainen - Gimiński, Sozanski, Prokurat, Syty, Djumić - Jaworski, Svars, Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski - Schafer, Wenker, Jaakola, Huhtela, Baszirow.

Tak wyglądał mecz KH Energa Toruń - GKS Katowice: zobaczcie zdjęcia z lodowiska i kibiców na trybunach!

Torunianie na trzy kolejki przed końcem mają jeszcze widoki na awans z 7. nawet na 5. miejsce, ale los z pewnością nie był ich sprzymierzeńcem. Drużyna w ciągu pięciu dni zmierzy się z trzema najwyżej klasyfikowanymi drużynami w tabeli. Na pierwszy ogień poszedł w piątek GKS Katowice.

Choć to aktualny lider tabeli i mistrz Polski, to zadanie wcale nie wydawało się najtrudniejsze. Katowiczanie ostatnio "leżą" KH Enerdze, na początku grudnia polegli na Tor-Torze 7:2, tracąc pięć goli w ostatniej tercji. Być może dlatego goście zaczęli mecz bardzo twardo. Na półmetku spotkania mieli na koncie pięć wykluczeń przy jednym torunian. W dodatku Maciej Kruczek zarobił karę meczu za atak na okolice głowy rywala.

Ostra gra rywali nie przestraszyła torunian. Co prawda pod koniec 1. tercji dobił krążek do bramki po niezbyt pewnej interwencji Juliusa Pohjanoksy przy strzale dystansu, ale już na początku 2. tercji był remis. Swojego premierowego gola w Tauron Hokej Ligi strzelił Pauls Svars. Obrońca wykorzystał fakt, że ławce kar siedziało dwóch hokeistów GKS. Chwilę później kibice złapali się za głowy, gdy po uderzeniu Mikałaja Sytego krążek zabrzęczał o poprzeczkę.

W ostatniej tercji więcej z gry mieli katowiczanie, ale i gospodarze starali się nie pozostawać dłużni i szukali decydującego trafienia. W połowie tercji najpierw KH Energa wybronił się w osłabieniu po karze dla Svarsa, a zaraz potem duet Djumić - Syty dał naszej drużynie prowadzenie!

Końcówka to wielkie emocje, napór GKS, ale też kilka groźnych akcji torunian. W ostatnich dwóch minutach kolejne dwa gole i katowiczanie znowu będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o ostatniej tercji w Toruniu.

W niedzielę wyjazdowy mecz z GKS Tychy (17.00), a sezon zasadniczy Tauron Hokej Ligi KH Energa zakończy we wtorek domowym meczem z wiceliderem Unią Oświęcim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KH Energa Toruń znowu lepszy od mistrza! Tak kibicowaliście hokeistom na Tor-Torze - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska