https://www.youtube.com/watch?v==B7XFbpvtd-g
https://www.youtube.com/watch?v==Du08yPfwHrk
https://www.youtube.com/watch?v==Yc91eBBdJKY

(fot. MoDo)
Na Starym Rynku wykrzykiwali "Wychodź śmiało, jest nas mało!", próbując wywołać w ten sposób prezydenta Dombrowicza lub wiceprezydenta Grześkowiaka. Chcieli oni rozmawiać z władzami miasta między innymi "o budowaniu wielkiej piłki w Bydgoszczy". Prezydent Konstanty Dombrowicz podczas manifestacji przebywał poza granicami kraju.
O godzinie 16.15 dwóch przedstawicieli manifestującej grupy zaczęło rozdawać petycję w sprawie odwołania Glińskiego.
- Wygląda to naprawdę imponująco - relacjonował nam na gorąco obecny na manifestacji dziennikarz "Gazety Pomorskiej". - Na manifestację przybyło chyba tysiąc osób. Sami manifstujący szacują liczbę przybyłych na około 3 tysiące. Prócz haseł skierowanych do prezydenta Konstantego Dombrowicza skandują także "Grześkowiak oszust!" i "Grześkowiak, zabieraj go stąd" (to drugie hasło odnosi się do odwołania Michała Glińskiego).
"Działacze, trenerzy i piłkarze odchodzą i przychodzą. A kibice są zawsze". Takie między innymi słowa wygłosili manifestujący kibice i miłośnicy WKS Zawisza Bydgoszcz, którzy punktualnie o godzinie 15.00 zebrali się na Placu Wolności w Bydgoszczy. Z tego miejsca pół godziny później wyruszyli ulicami miasta pod bydgoski ratusz. Żądają odwołania Michała Glińskiego z funkcji prezesa "Zawiszy".
"Sprzeciwiamy się arogancji i szantażowi władz miasta. Sprzeciwiamy się zatrudnieniu w spółce miejskiej WKS Zawisza S.A. niekompetentnej osoby na stanowisku prezesa, który swoją działalnością po trzech miesiącach doprowadził do straty prawie 400 tysięcy złotych. Jako bydgoszczanie, kibice tego klubu, a także podatnicy, których pieniądze przeznaczane są na WKS, nie możemy pozwolić na marnotrawienie publicznych funduszy" - piszą zwolennicy bydgoskiego klubu w odezwie do bydgoszczan.
Do spotkania z demonstrantami przygotowała się za to policja. - Będziemy zabezpieczać protest. Mamy nadzieję, że wszystko będzie przebiegać w pokojowej atmosferze - mówi komisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Organizatorzy protestu w specjalnym regulaminie apelowali do jej uczestników o odpowiedzialne zachowanie.