I dodał, że część dziur usunęli robotnicy z urzędu, a na odcinku należącym do ZWiK zostały.
- Istnieje tam teraz zagrożenie dla bezpieczeństwa - wskazał radny Strzelecki.
Burmistrz zapewnił, że przyjrzy się ulicy i nie ukrywał, iż ma świadomość, że nadaje się ona do generalnego remontu.
- Wiem, że tam są zapadliny - przyznał Mariusz Kędzierski. - Remont tej ulicy to jednak nie inwestycja wartości dwustu złotych. Modernizację takiej jezdni trzeba zaplanować i zabezpieczyć na nią wcześniej fundusze w budżecie.