https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontrolerzy "Renomy", którzy obezwładnili gapowicza, zostali zwolnieni z pracy

(mp)
fot. Czytelniczka - pani Anna
Firma przyznaje, że zachowanie jej pracowników było niewłaściwe.

www.pomorska.pl/Bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/Bydgoszcz

E-wydanie Gazety Pomorskiej

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ

W poniedziałkowym wydaniu "Pomorskiej" zarząd "Renomy" zapewnił naszych Czytelników, że każdy udowodniony przypadek nadużycia ze strony kontrolerów będzie bezwzględnie karany. Firma ustosunkowała się tym samym do publikacji, w których przedstawiliśmy sposób zatrzymania jednego z gapowiczów. Przypomnijmy - "Pomorska" jako pierwsza napisała o zajściu.

W ocenie świadków zdarzenia, kontrolerzy byli agresywni i przekroczyli przysługujące im kompetencje.

Ostatecznie również i "Renoma" uznała zachowanie jej pracowników za niewłaściwe. Jak informuje Łukasz Syldatk, pełnomocnik firmy, kontrolerzy zostali zwolnieni z pracy. - Chcemy, aby nasza decyzja wpłynęła ostrzegawczo na innych pracowników - wyjaśnia.

Zarazem podkreśla, że obowiązki służbowe osób sprawdzających bilety są codziennie monitorowane. - Nasi inspektorzy podróżują środkami komunikacji miejskiej incognito - tłumaczy. - Uważnie obserwują zachowanie kontrolerów. Oceniają ich kulturę osobistą w różnych sytuacjach. Jeżeli wpłyną do nas skargi, niezwłocznie je wyjaśniamy.

Firma nie odstępuje jednak od stanowiska, że gapowicz to osoba, która oszukuje kontrolerów i nie zasługuje na miano bohatera. - Niestety, społeczeństwo sympatyzuje z takim człowiekiem - ubolewa pełnomocnik "Renomy".

Udostępnij

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pasażer
Firma nie odstępuje jednak od stanowiska, że gapowicz to osoba, która oszukuje kontrolerów i nie zasługuje na miano bohatera. - Niestety, społeczeństwo sympatyzuje z takim człowiekiem - ubolewa pełnomocnik "Renomy”.

Pewna zasada mówi - byle jak ale zachowuj się ! -, a może by tego pełnomocnika tez zwolnić, wszak nie ma ludzi niezastąpionych, a i bohater zeń też żaden, jak widać - prawda ?
n
nn
No i bardzo dobrze - a tak na marginesie, Renoma przewaliła z Wyborczą, która ich ekscesy opisywała. Więc teraz bedą dmuchac na zimne i pozbywać się pracowników niewygodnych "wizerunkowo"
R
Rafalski
W dniu 22.06.2010 o 07:07, obywatel napisał:

Każdy obywatel ma swoje prawa.



Również ma prawo kasować bilet w autobusie...
o
ola
No szkoda, że panowie zostali zwolnieni. Teraz w zasadzie wychodzi na to, że biletów nie trzeba kasować. Wystarczy ucieć kanarowi, zrobić z siebie ofiarę i po sprawie.
o
obywatel
Czyli niech Sejm znowelizuje prawo. Najlepiej za jazdę bez biletu chłosta , złodziejom ucinać ręce a jadących za szybko spychać z drogi do rowu ?. Każdy obywatel ma swoje prawa.
P
Pasażer
Złapany facet był przedtem już karany za jazdę bez biletu. Przyznał też przed kamerami, że zamierzał uciekać.
To o co chodzi?
Taka przesada w działaniu szefów firmy nie jest właściwa.
Facet był dość bezczelny, nagłośnił swoją "krzywdę" choć wina jest po jego stronie.
Wszędzie potrzebny jest umiar. Nie można ulegać fałszywym skargom, tylko dlatego, że ktoś jest wygadany i bezczelnie udowadnia, ze stała się mu krzywda.
f
frajer
Bardzo dobrze! wszystkich wywalić z pracy! na pewno wpłynie to na zmniejszenie liczby gapowiczów, przecież się wzruszą i będą od teraz kupować bilety! dziadowska firma co nie broni swoich pracowników!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska