www.pomorska.pl/Bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/Bydgoszcz
E-wydanie Gazety Pomorskiej
E-wydanie Gazety Pomorskiej
Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ
W poniedziałkowym wydaniu "Pomorskiej" zarząd "Renomy" zapewnił naszych Czytelników, że każdy udowodniony przypadek nadużycia ze strony kontrolerów będzie bezwzględnie karany. Firma ustosunkowała się tym samym do publikacji, w których przedstawiliśmy sposób zatrzymania jednego z gapowiczów. Przypomnijmy - "Pomorska" jako pierwsza napisała o zajściu.
W ocenie świadków zdarzenia, kontrolerzy byli agresywni i przekroczyli przysługujące im kompetencje.
Ostatecznie również i "Renoma" uznała zachowanie jej pracowników za niewłaściwe. Jak informuje Łukasz Syldatk, pełnomocnik firmy, kontrolerzy zostali zwolnieni z pracy. - Chcemy, aby nasza decyzja wpłynęła ostrzegawczo na innych pracowników - wyjaśnia.
Zarazem podkreśla, że obowiązki służbowe osób sprawdzających bilety są codziennie monitorowane. - Nasi inspektorzy podróżują środkami komunikacji miejskiej incognito - tłumaczy. - Uważnie obserwują zachowanie kontrolerów. Oceniają ich kulturę osobistą w różnych sytuacjach. Jeżeli wpłyną do nas skargi, niezwłocznie je wyjaśniamy.
Firma nie odstępuje jednak od stanowiska, że gapowicz to osoba, która oszukuje kontrolerów i nie zasługuje na miano bohatera. - Niestety, społeczeństwo sympatyzuje z takim człowiekiem - ubolewa pełnomocnik "Renomy".