Ferens w przedsezonowych sparingach prezentował się bardzo dobrze. Również do momentu zejścia z boiska w Olsztynie spisywał się przyzwoicie.
Do przykrego zdarzenia doszło przy stanie 17:14 dla Łuczniczki w drugim secie. Ferens dostał wtedy piłkę do ataku od Murillo, jednak pod siatką zderzył się z Van Den Driesem i upadł na tyle nieszczęśliwie, że musiał opuścić parkiet na noszach.
Niestety, pierwsze diagnozy lekarskie nie są optymistyczne. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, zawodnik zerwał więzadła krzyżowe, co wiązałoby się z długą przerwą. Na placu gry Ferensa zastąpił Dawid Murek. Kontuzjowany siatkarz wrócił później do hali. Przejdzie szczegółowe badanie po powrocie do Bydgoszczy.