https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosma Złotowski i Tomasz Latos kandydatami do europarlamentu

STYK
Kosma Złotowski i Tomasz Latos.
Kosma Złotowski i Tomasz Latos.
Kosma Złotowski i Tomasz Latos otworzą okręgowe listy Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Informacja o nominacjach na dwa pierwsze miejsca na listach w każdym okręgu pojawiła się po obradach Komitetu Politycznego w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej w Warszawie.

Na listach w innych okręgach pojawili się między innymi: Anna Fotyga, Jarosław Selin, Karol Karski, Krzysztof Jurgiel, Jacek Saryusz-Wolski, Ryszard Czarnecki, Beata Szydło, Beata Kempa czy Adam Bielan. Dość niespodziewanie na liście zachodniopomorskiej pojawił się Joachim Brudziński.

Flash Info odcinek 2 - Tragiczny wypadek na A1, komisariat obrzucony koktajlami mołotowa!

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 24.03.2019 o 12:09, Gość napisał:

Do Złotowskiego i Latosa doszlusowali teraz Girzyńskiego i Borowiak.

 

no i jeszcze kilku innych. W tym toruński radny w sejmiku P. Przybylski znany raczej z niechęci do Bydgoszczy ,chociaż zatrudniony tutaj w radach nadzorczych?

G
Gość

Do Złotowskiego i Latosa doszlusowali teraz Girzyńskiego i Borowiak.

G
Gość
W dniu 04.03.2019 o 10:43, Gość napisał:

To prawda że wasza gwiazda zostawiła dziecko i poszła do stolicy? 

 

ale o kogo chodzi?

G
Gość

To prawda że wasza gwiazda zostawiła dziecko i poszła do stolicy? 

 

G
Gość
W dniu 01.03.2019 o 12:39, Gość napisał:

Swoją rodzinkę : synową,syna już podobno usadowiła na dobrych posadkach, ta pani będąca żoną  byłego oficera LWP i członka PZPR?

 

 Z każdym jej po drodze?

G
Gość
W dniu 28.02.2019 o 11:53, Gość napisał:

Ta A. Sobecka jest chyba "uwiedziona" przez T. Rydzyka i nawet zapomniała ,że on przecież nie chciał,żeby Polska wstąpiła do UE, wbrew stanowisku świętego JP II ,na którego ciągle się powołuje?Co za obłuda,żeby obecnie tam pchać swoich ludzi?

 

Swoją rodzinkę : synową,syna już podobno usadowiła na dobrych posadkach, ta pani będąca żoną  byłego oficera LWP i członka PZPR?

G
Gość
W dniu 23.02.2019 o 10:19, Gość napisał:

Posłanka Anna Sobecka zaapelowała do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o poszerzenie list wyborczych do PE o kolejne ugrupowania patriotyczne, „którym na sercu leży dobro Polski i Europy”. W tym kontekście wymieniła, m.in. Mirosława Piotrowskiego, Marka Jurka, Roberta Winnickiego, Kaję Godek.

 

Ta A. Sobecka jest chyba "uwiedziona" przez T. Rydzyka i nawet zapomniała ,że on przecież nie chciał,żeby Polska wstąpiła do UE, wbrew stanowisku świętego JP II ,na którego ciągle się powołuje?

Co za obłuda,żeby obecnie tam pchać swoich ludzi?

G
Gość
W dniu 27.02.2019 o 09:05, 1% nie dla Rydzyka napisał:

Czy. ten uważany przez niektórych za prawie świętego zakonnik Rydzyk nie powiedział o śp. Marii Kaczyńskiej ,że jest czarownicą i żeby sama poddała się eutanazji?Jak obrażał śp. L. Kaczyńskiego gdy sprzeciwiał się awansowi uwielbianemu przez niego biskupa Wielgusa , znanego jako TW ?

Sprzeciwiał się awansowi arcybiskupa Wielgusa na prymasa ale już nie sprzeciwiał się awansowi Kujdy na prezesa NFOŚiGW choć Kujda był także TW. Ponadto Kujda przez długie lata prezesował spółce Srebrna będącej finansowym zapleczem Jarosława Kaczyńskiego.

1% nie dla Rydzyka
W dniu 26.02.2019 o 10:33, Gość napisał:

Kaczyński jak nie był przy władzy to nawet brał udział w organizowanych przez Radio Maryja i Telewizję Trwam Rozmowach Niedokończonych a jak jest przy władzy to uniemożliwia ludziom powiązanym z ojcem Rydzykiem startu do Europarlamentu z czołowych miejsc na listach PiS.

 

Czy. ten uważany przez niektórych za prawie świętego zakonnik Rydzyk nie powiedział o śp. Marii Kaczyńskiej ,że jest czarownicą i żeby sama poddała się eutanazji?

Jak obrażał śp. L. Kaczyńskiego gdy sprzeciwiał się awansowi uwielbianemu przez niego biskupa Wielgusa , znanego jako TW ?

G
Gość
To prawda że wasza gwiazda zostawiła dziecko i poszła do stolicy?
G
Gość

Kaczyński jak nie był przy władzy to nawet brał udział w organizowanych przez Radio Maryja i Telewizję Trwam Rozmowach Niedokończonych a jak jest przy władzy to uniemożliwia ludziom powiązanym z ojcem Rydzykiem startu do Europarlamentu z czołowych miejsc na listach PiS.

c
co z tą Sobecką?
W dniu 23.02.2019 o 10:19, Gość napisał:

Posłanka Anna Sobecka zaapelowała do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o poszerzenie list wyborczych do PE o kolejne ugrupowania patriotyczne, „którym na sercu leży dobro Polski i Europy”. W tym kontekście wymieniła, m.in. Mirosława Piotrowskiego, Marka Jurka, Roberta Winnickiego, Kaję Godek.

 

Sobecka po mniej lub bardziej udanych związkach z różnymi ugrupowaniami w 2011 r. ostatecznie wstąpiła do PiS i potem dwukrotnie skutecznie ubiegała się o poselski mandat z ramienia tej partii. Od paru miesięcy była też jednak wymieniana jako potencjalna kandydatka do PE nowego ugrupowania Mirosława Piotrowskiego. Część mediów tę organizację ochrzciło mianem "partii Rydzyka", bo Piotrowskiego łączy bliska znajomość z toruńskim redemptorystą. Ma nawet swoje felietony w założonych przez niego mediach.

G
Gość

Seksposeł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Zbonikowski tłumaczy się z tego, co robi w jego biurze Lidia Wiśniewska, z którą zdradzał swoją żonę. Oficjalnie jest ona asystentką europosła PiS Kosmy Złotowskiego, ale regularnie pracuje w jego biurze. – Nie pracuje u mnie, jest wolontariuszką Niezależnego Zrzeszenia Sportowego, które mieści się w moim biurze – napisał w smsie do Faktu24. Tymczasem założycielem i wieloletnim prezesem klubu był... sam poseł Łukasz Zbonikowski. Od siebie dodaje, że inni asystenci europosła wykonują zlecenia na rzecz innych posłów PiS - Tomasza Latosa i Jana Ardanowskiego. Problem w tym, że zdaniem wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego takie praktyki są niedozwolone!

 

 

Ten poseł nie wie, co to wstyd! Wciąż zaprzecza jakoby w jego biurze regularnie pracowała Lidia Wiśniewska, z którą zdradził swoją żonę, Monikę. I wymyśla coraz bardziej dziwaczne tłumaczenia. Jakie? 

„Pani Lidia jest wolontariuszką Niezależnego Zrzeszenia Sportowego, które ma siedzibę w tym lokalu” – napisał nam w sms. Problem w tym, że NZS założył on sam i przez wiele lat był jego prezesem. Co więcej, nawet gdyby uznać jego wersję, trudno sobie wyobrazić, co miałaby tam robić Wiśniewska.

„To nie do mnie to pytanie” – twierdzi poseł, pomimo że rzekoma „siedziba” założonego przez niego stowarzyszenia musi mieścić się gdzieś w trzech pokojach, z których składa się jego biuro! Stowarzyszenie od roku nie przeprowadza żadnych akcji i nie ma nawet działającej strony internetowej. Jego obecny prezes Jacek Bieniek w rozmowie z Fakt24 mówi, że nic nie wie o tym, by Wiśniewska była wolontariuszką. - Bywam tam sporadycznie. W tym roku nie zorganizowaliśmy żadnej imprezy, a ja wkrótce zamierzam zrezygnować - mówi.

Zbonikowski nie odpowiada też na pytanie, kto mógłby udzielić informacji o tym, jakie zadania regularnie w pomieszczeniach biura wykonuje Wiśniewska. Chętnie dzieli się za to informacjami o swoich kolegach - posłach Tomaszu Latosie, Janie Ardanowskim i Joannie Borowiak z PiS. Twierdzi, że „zadania zlecone przez europosła (Kosmę Złotowskiego) podobne osoby wykonują w biurze posłów". Latos twierdzi, że wszystkich swoich pracowników zatrudnia sam.

Najwidoczniej jednak europosłowie PiS też mają już dość jego kłamstw i nie zamierzają go kryć. Kosma Złotowski wprost przyznaje, że Lidia Wiśniewska pracuje dla posła Zbonikowskiego, choć on sam jej tam nie oddelegował. 

– Nie musi przychodzić do mnie do biura – mówił Faktowi24 w czwartek Złotowski. Zaprzeczał tylko, że Lidia Wiśniewska pracuje na rzecz Prawa i Sprawiedliwości. Skąd te kombinacje? Odpowiedź dają słowa Ryszarda Czarneckiego, wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. To właśnie u niego karierę zaczynała "Goldie" Wiśniewska, kiedy był europosłem z okręgu Włocławka w kadencji 2009-2014. Kiedy został eurodeputowanym, na kolejną kadencję startował już z okręgu województwa wielkopolskiego. 

– Zasada jest taka, że asystentów rekomendują do pracy posłowie z danego regionu, a Lidię wskazał Zbonikowski – mówi nam Ryszard Czarnecki. Ale na pytanie o to, czy jego obecni asystenci również pracują dla posłów na polski Sejm kategorycznie zaprzecza. – Według mojej wiedzy nie mogą pracować na rzecz posłów krajowych, bo mają pracować wyłącznie na rzecz europarlamentu – zapewnia Czarnecki, ale o tym, co robi kochanka Zbonikowskiego w jego biurze rozmawiać nie chce.

Europoseł płaci, seksposeł korzysta

 

G
Gość

Powyższy post pokazuje typowe czepianie się Boga winnej dziewczyny przez  Schreiberową. Dziewczyna ta prawdopodobnie nie ma nic wspólnego ze środowiskiem LGTB a torbę wzięła pierwszą lepszą aby udać się na zakupy, bo przecież za PiS-u nie można już dawać za darmo w sklepach bezpłatnych i mocnych reklamówek! Poparcie zachowania żony Schreibera przez Kosmę Złotowskiego dyskredytuje go całkowicie jako reprezentanta Polski w Parlamencie Europejskim. 

G
Gość
"Won z mojego miasta". Żona posła z Bydgoszczy do dziewczyny z tęczową torbą
 
Głośnym echem odbił się post, który zamieściła Marianna Schreiber. Kobieta opublikowała zdjęcie dziewczyny jadącej miejskim autobusem i skomentowała je słowami "Won z mojego miasta".
 
Tweet pojawił się w internecie we wtorek, 16 października. Żona bydgoskiego posła PiS Łukasza Schreibera opublikowała zdjęcie wykonane w autobusie. Przedstawia dziewczynę siedzącą z kolorową torbą. Marianna Schreiber skomentowała je słowami: "won z mojego miasta".
 
Co ciekawe, nie tak dawno to właśnie między innymi Łukasz Schreiber sformułował "Bydgoską deklarację przeciw mowie nienawiści", po tym jak zostały zniszczone drzwi w jego biurze.
 
Do sytuacji odniósł się także europoseł Kosma Złotowski. "No, oczywiście, że rację miał pan poseł Łukasz Schreiber, że zainicjował nasze wspólne wystąpienie przeciwko tak zwanej „mowie nienawiści”, a mówiąc normalnie - przeciwko chamstwu w debacie publicznej. I nie ma w tym żadnej hipokryzji, że Żona posła publikuje zdjęcie dziewczyny z autobusu z tęczową torebką. Piszą, że zdjęcie wykonane jest z ukrycia. Nie jest. Zdjęcie wykonane jest w publicznym autobusie, całkiem otwarcie. Tak otwarcie, jak ta dziewczyna otwarcie pokazuje swoją tęczową torbę" - możemy przeczytać w jego komentarzu opublikowanym na Facebooku.

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska