
(fot. Fot. Policja)
Przypomnijmy, że pożar w Urzędzie Miasta w Kowalewie wybuchło w nocy 8 czerwca.
Spłonęły drewniane schody, boazeria oraz okno na klatce schodowej.
- Tam sprawca wybijając szybę w oknie budynku rozlał na klatce schodowej ciecz łatwopalną, a następnie rozniecił ogień - mówi mł. asp. Jolanta Zapaśnik-Wysocka z Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Straty zostały oszacowane na około 10.000 zł. - Policjanci z Golubia-Dobrzynia w trakcie wykonywania czynności ustalili, że podpalaczem może być jedna z pracownic urzędu, która nie przyszła rano do pracy - wyjaśnia Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Jeszcze tego samego dnia tuż przed godz. 19:00, 59-letnia mieszkanka powiatu golubsko-pobrzyńskiego podejrzewana o podpalenie została zatrzymana w swoim mieszkaniu.
Podejrzana spędziła noc w policyjnym areszcie. Jej przesłuchanie jeszcze trwa, wkrótce usłyszy też zostaną jej postawione zarzuty. - Odpowie ona najprawdopodobniej za zniszczenie mienia przez podpalenie - dodaje zapaśnik-Wysocka. - Grozi za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dzięki materiałowi dowodowemu zebranemu przez kryminalnych, kobieta usłyszała również zarzut przywłaszczenia kwoty około 10.000 złotych na szkodę urzędu.