https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KPSW Astoria Bydgoszcz spadła do II ligi! [szczegóły]

ADAM SZCZĘŚNIAK
znów był wszędzie, ale znów z powodu fauli zabrakło go w końcówce. Podobnie zresztą jak Sebastiana Laydycha.
znów był wszędzie, ale znów z powodu fauli zabrakło go w końcówce. Podobnie zresztą jak Sebastiana Laydycha. Paweł Skraba
4:16 po 4 minutach, 6:19 w ostatniej kwarcie. Nie da się tak wygrać meczu, który decyduje o utrzymaniu się w rozgrywkach. - Nie da się grać przy takim gwizdaniu - podsumował trener gości.

Start Lublin - KPSW Astoria Bydgoszcz

Czy musiało dojść do spadku Astorii? Wypowiedz się na forum.

Start - KPSW Astoria 68:60 (22:16, 17:23, 10:15, 19:16)
START: Łuszczewski 21 (2), Sikora 17 (1), Prażmo 8, Szymański 7 (1), Aleksandrowicz 4 oraz Prostak 11 (1), Myśliwiec i Kowalski 0.
KPSW ASTORIA: Bierwagen 14 (2), Szyttenholm 13 (1), Gliszczyński 8, Plebanek 2, Laydych 1 oraz Trela 11, Paul 5, Szopiński 4, Grzesiński 2, Robak i Gierszewski 0.
Stan rywalizacji do 3 zwycięstw: 3-2 i KPSW Astoria opuszcza szeregi I ligi.

- To nie ma być usprawiedliwienie, ale muszę o tym powiedzieć. To co gwizdali sędziowie to majstersztyk. W 3 minuty załatwili mi Laydycha, który złapał 3 faule, w sumie zagrał 8 minut, a w tym czasie, sfrustrowany, nie był w stanie nic pokazać - mówi Jarosław Zawadka. - W 2. i 3. kwarcie arbitrzy się przyczaili, a "koncert" zaczęli na początku ostatniej. W 2 minuty mieliśmy 4 faule, a Start rzuty wolne. Po 9 minutach tej odsłony my mieliśmy 10 fauli, oni 3. Spadli Bierwagen i Szyttenholm, potem Paul i Plebanek. Przy 62:60, po niecelnym wolnym Myśliwca, mój zawodnik i Aleksandrowicz skaczą do piłki. I jest gwizdek! Zaliczone punkty, bo mój zawodnik dotknął siatki!

Zawiodły "trójki"
Astoria zagrała bardzo ambitnie, odrobiła straty od 4:16 w 4. min. Skuteczna gra Szyttenholma i Bierwagena oraz bardzo dobra zmiana Treli dały w 18. min "Aście" prowadzenie 32:31. Po zmianie stron nadal znakomita defensywa sprawiał kłopoty Startowi. Bierwagen i Trela ciągnęli atak, a wśród gospodarzy tylko Sikora i Łuszczewski odgryzali się sporadycznie. Mało strat, przewaga na tablicach i skuteczna gra za 2 punkty (21/48) dawały bydgoszczanom nadzieję po 30 minutach gry (49:54). Potem jednak do pracy wzięli się arbitrzy...

Sikora trafił wszystkie 10 wolnych, uaktywnili się drugoplanowi do tej pory gracze: Szymański trafił za 3 na 52:54, Prostak dawał prowadzenie 58:54 i 62:60, a obaj zdobyli ostatnie 4 punkty z wolnych. Lublinianie fatalnie pudłowali z linii (21/38), ale goście nie byli dłużni (9/20), do tego zawiodła ich skuteczna broń - rzut z dystansu (3/20). Myśliwiec nie trafił 6 wolnych (!), ale za 3 spudłowali Grze-siński, Gliszczyński i Szopiński.

Gdzie te strzelby?
Że gospodarzom pomagają ściany, można było się domyślać. Niestety, nasi koszykarze sami sobie nie pomogli. Faktem jest, że zagrali ambitnie w play out, bo w każdym meczu zostawili serce na parkiecie, ale właśnie w kluczowych momentach zawiedli. Przegrali niemal wygrany mecz nr 1 w Lublinie, potem zagrali dwa znakomite mecze w Bydgoszczy, ale dziś znów nie "wypaliły strzelby" (Grzesiński, Plebanek, Laydych i Gliszczyński 0/14 za 3).

Spadek to jednak efekt całego sezonu: marnego budżetu, słabszego niż w II lidze składu, braku zainteresowania sponsorów i liczniejszej grupy kibiców, a co za tym idzie słabego sezonu zasadniczego (bilans 7-23, 13. lokata). Oby "Asta" nie zaległa na dłużej w II-ligowej szarzyźnie...

Do tematu wrócimy.

A rok temu było tak: KPSW Astoria Bydgoszcz w pierwszej lidze [foto i wideo]

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bydgoszczanin
Pewne kluby z Miasta dostają konkretne pieniądze a Astoria ochłapy. Panie Bruski czas zacząć sprawiedliwie rozdzielać pieniądze. Co do spadku to chłopaki włożyli serducho ale to za mało
R
Ryszard
Nie bardzo kumam:"spadek jest wynikiem ..liczniejszej grupy kibiców" ????!!!!!
j
juzek
Gamoniom z gniewkowa pozostała tylko napinka na forum pomorskiej.
G
Gość
Forumowi napinacze przyjdźcie na mecz a nie w internecie śledzicie mecze !!
P
Piotr
Pragnę podziękować Astorii Bydgoszcz za ambitną postawę do samego końca. Czy do spadku musiało dojść wydaje się że tak. Najważniejsze czynniki które decydują o sukcesie to pieniądze zaangażowanie i szczęście. W klubie Astoria Bydgoszcz pieniędzy które pozwoliły by spokojnie utrzymać zespół w pierwszej lidze nie było. Mimo to była szansa by utrzymać zespół w pierwszej lidze ponieważ było zaangażowanie drużyna walczyła do samego końca o losach meczu niejednokrotnie decydowała ostatnia akcja. Czego zabrało tym razem szczęścia bardzo dużo pojedynków jak na złość kończyła się minimalną porażką Astorii Bydgoszcz to jednym to dwoma punktami. Stosunek czynników które wymieniłem brzmi 2:1 niestety na niekorzyść Astorii Bydgoszcz. Niech każdy zespół z Bydgoszczy pokaże serce tak jak Astoria a będzie dobrze.
e
element
NO I BARDZO DOBRZE! TAKIE BYLI CWANIAKI NO I MAJA!
HAHAHAHA...
ASTA!
CO?
II LIGA!
HAHAHAHAHA

za wysokie progi !

pozdro dla dROZDIEGO. hahahahaha
G
GNIEWKOWO
POZDROWIENIA!
s
szczęśliwy
<jupi>
t
tome
NO I BAAAAARDZO DOBRZE!
BRAWO ASTORIA!
I TAK TRZYMAĆ!

II LIGA I NIC WIECEJ. PAMIETAJCIE!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska