https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KT7 CNC Budowlani nie dali rady. Będzie piąty mecz

Joachim Przybył
Torunianki już cztery razy w tym sezonie przegrały z Wislą Warszawa.
Torunianki już cztery razy w tym sezonie przegrały z Wislą Warszawa. Sławomir Kowalski
Druga porażka toruńskich siatkarek w półfinale I ligi. KT7 CNC Budowlani nie zdobyli Warszawy i mamy remis 2:2.

WISŁA WARSZAWA - KT7 CNC BUDOWLANI TORUŃ 3:0 (25:14, 25:21, 25:22)
KT7 CNC BUDOWLANI: Łukaszewska, Wilczyńska, Jaroszewicz, Filipowicz, Gierak, Ryznar, Bąkowska (l), Siwka (l) oraz Lewandowska, Gutkowska, Wiśniewska, Wyrwa, Stachowicz.

W sobotę Wisła wygrała 3:1, bijąc toruński zespół zwłaszcza w 3. i 4 secie. Niestety, gospodynie dobrą passę podtrzymały w niedzielę. Inauguracyjny set to nokaut. Używając dalej terminologii bokserskiej, torunianki były liczone przy wyniku 10:3, a po cały czas były zasypywane ciosami.

Dwie kolejne partie były już bardziej wyrównane, ale efekt końcowy był taki sam. To była zmora obu meczów w Warszawie, przyjezdne fatalnie rozgrywały końcówki. Trener Mariusz Soja wykorzystał wszystkie opcje personalne, dość powiedzieć, że mecz kończyła zupełnie inna szóstka niż go zaczynała.

To niewiele jednak pomogło. Jedynie w 2. secie udało się KT7 CNC Budowlanym prowadzić przez kilka minut, po raz ostatni 17:16, ale od wyniku 20:19 rządziła już Wisła. W ostatniej partii walka była wyrównana, ale to gospodynie cały czas prowadziły, a od wyniku 22:21 już kontrolowały przebieg wydarzeń.

Decydujący mecz w środę o godz. 18.00 w bocznej hali Areny Toruń.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska