Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zasiądzie w fotelu dyrektora LMK?

Renata Kudeł
Krystyna Sobczak
Krystyna Sobczak Fot. Wojciech Alabrudziński
Czy fakt, że Krystyna Sobczak, startująca w konkursie na dyrektora LMK, nie otrzymała akceptacji jej członków, ma drugie dno? - Dla mnie sprawa jest jasna i zamknięta - twierdzi Arkadiusz Horonziak, przewodniczący komisji konkursowej.

Jak informowaliśmy, w Urzędzie Miasta odbył się konkurs na dyrektora III LO im. Marii Konopnickiej. Komisja, której przewodniczył Arkadiusz Horonziak, zastępca prezydenta miasta, liczyła dziewięć osób. Tylko dwie z nich poparły kandydaturę jedynej kandydatki na to stanowisko - Krystyny Sobczak. Od 31 lat jest ona związana z LMK, od lat 15 pracuje jako dyrektorka. Siedem osób było przeciw powołaniu jej na to stanowisko na kolejne lata.
- Wynik przesłuchania konkursowego był dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Czekam na przysługujące mi uzasadnienie, bo wątpliwości mam wiele - przyznaje Krystyna Sobczak. - Przede wszystkim jak to jest możliwe, że nie zdobyłam akceptacji komisji, skoro niedawno otrzymałam od organu prowadzącego najwyższą ocenę pracy?
Nie zgadza się z tym Arkadiusz Horonziak: - Urząd Miasta, jako organ prowadzący, wystawił dyrektor Krystynie Sobczak ocenę dobrą, mamy to zapisane w dokumentach. To Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy oceniło jej pracę wyróżniająco. Wobec tak znacznych różnic w ocenach zdecydowaliśmy się - na zasadzie kompromisu - znaleźć wspólne stanowisko. A że skala jest trzystopniowa (wyróżniająca, dobra i negatywana - przypisek autorki) zgodziliśmy się na ocenę wyróżniającą...
- Pierwsze słyszę, że miałabym otrzymać ocenę dobrą - dziwi się dyr. K. Sobczak. - Zastanawiam się także, dlaczego na sześć odbywających się tego dnia w Urzędzie Miasta konkursów na dyrektorów placówek, tylko w moim przypadku zamiast przedstawicieli włocławskiej delegatury Kuratorium Oświaty powołano pracowników kuratorium z Bydgoszczy i Torunia.
Nauczyciele z LMK bronią swojej dyrektorki w liście otwartym, skierowanym do władz oświatowych i do mediów. - Z tego listu wynika, że nauczyciele nie znają procedur obowiązujących w postępowaniach konkursowych w oświacie - mówi A. Horonziak. - Nie rozumiem ataków, kierowanych na moją osobę, skoro głosowanie było tajne, a ja jedynie dopilnowywałem, aby procedury zostały dotrzymane. To nie ja podjąłem decyzję o tym, że Krystyna Sobczak nie będzie od września dyrektorem LMK. Taki był wynik głosowania. Teraz decyzja leży w gestii prezydenta miasta. Nieprawdziwe są więc wieści o "pewniakach" na miejsce dyrektorki LMK. To są rzeczy wyssane z placa.
Jak informuje Bożena El Maaytah, naczelnik wydziału oświaty we włocławskim magistracie, Krystyna Sobczak będzie kierować szkołą do sierpnia. Następnie prezydent miasta wskaże na osobę, która zasiądzie na fotelu dyrektorskim. Krystyna Sobczak, która, jak twierdzi, czuje się skrzywdzona, zapewnia, że podejmie wszelkie możliwe kroki prawne, aby - jeśli to tylko możliwe - zmienić bieg spraw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska