Jak poinformował „DGP”, niepożądaną substancją jest N-nitrozodimetyloamina (NDMA) toksyczny związek chemiczny, niebezpieczny dla wątroby, mający działanie rakotwórcze. NDMA jest wstrzykiwane szczurom, by przyspieszyć u nich postęp choroby nowotworowej. Z informacji „DGP” wynika, że zanieczyszczenie stwierdzono niezależnie od siebie w dwóch miejscach: w Azji oraz w Niemczech. Dotyczy produkcji substancji w chińskich fabrykach, które zaopatrują w leki niemal całą Europę.
Sprawa jest na tyle poważna, że głos zabrało Ministerstwo Zdrowia. W środę (4 grudnia) w resorcie zdrowia zebrał się sztab kryzysowy. W spotkaniu uczestniczyli, m.in. konsultanci krajowi, najlepsi specjaliści w dziedzinie chorób wewnętrznych, diabetologii, kardiologii, endokrynologii, a także przedstawiciele GIF. Eksperci byli zgodni, że pacjenci w Polsce nie powinni rezygnować z przyjmowania leków zawierających metforminę.
- Informacje o możliwym niepożądanym działaniu produktów leczniczych nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Europejską Agencję Leków (EMA), a do Ministerstwa Zdrowia nie zostały przekazane jakiekolwiek wytyczne EMA o wycofaniu leków ze sprzedaży, ani o konieczności zaprzestania ich przyjmowania - czytamy w komunikacie MZ.
Informacje o możliwym niepożądanym działaniu produktów leczniczych nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Europejską Agencję Leków (EMA), a do Ministerstwa Zdrowia nie zostały przekazane jakiekolwiek wytyczne EMA o wycofaniu leków ze sprzedaży, ani o konieczności zaprzestania ich przyjmowania
Co na to Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny w Bydgoszczy? - Od rana czekaliśmy na oficjalny komunikat - mówi Paweł Kargul, zastępca wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego w Bydgoszczy. - Po spotkaniu w resorcie zdrowia chcemy uspokoić pacjentów. Na razie nie ma potwierdzenia o zanieczyszczeniach występujących w konkretnych partiach leków w Polsce. W razie takiego potwierdzenia GIF natychmiast wyda decyzję o wycofaniu ich z obrotu. Apteki są zobowiązane do śledzenia komunikatów Głównego Inspektora Farmaceutycznego.
Tymczasem pacjentów to nie uspokaja. W środę zgłaszali się do swoich lekarzy rodzinnych. - Metformina to główny lek w leczeniu cukrzycy typu II. Jest w miarę tani i zażywa go bardzo dużo pacjentów - mówi lek. med. Anna Fokcińska-Świerkosz, dyrektor przychodni „Przyjazna” w Bydgoszczy. - W środę od rana zgłosiło się do nas mnóstwo zaniepokojonych pacjentów. Jest wiele leków na cukrzycę nowszej generacji, ale są droższe. Jeśli ktoś się jednak upierał, wypisywaliśmy mu zamienniki.
Metformina to bardzo popularny lek dla cukrzyków. W Polsce przyjmuje go prawie 2 mln osób. Stosują go także kobiety leczące się na zespół policystycznych jajników.
Listę leków z metforminą znaleźć można pod tym adresem.
