Liga Mistrzów koszykarzy. Anwil Włocławek i Polski Cukier Toruń poznały rywali w Europie

FIBA podzieliła drużyny na koszyki. Włocławianie będą losowani od razu do rozgrywek grupowych, znaleźli się wśród zespołów bez rozstawienia (decydował o tym ranking klubowy).

Mistrzowie Polski w grupie mogli trafić na trzy wyżej notowane zespoły z tego grona: AEK (Grecja), Banvit (Turcja), Besiktas Sompo Japan (Turcja), Brose Baskets Bamberg (Niemcy), CEZ Nymburk (Czechy), Iberostar Tenerife (Hiszpania), MHP Riesen Ludwigsburg (Niemcy), Neptunas Klaipeda (Litwa), PAOK (Grecja), Sidigas Avellino (Włochy), SIG Strasbourg (Francja), Umana Reyer Venezia Mestre (Włochy).

Włocławianie zagrają w grupie A, gdzie zmierzą się o cztery miejsca premiowane awansem do play off z: MHP Riesen Ludwigsburg, Banvitem, Avellino, Le Mans (Francja), Ventspils (Łotwa) plus dwa zespoły z eliminacji. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że będą to grecki Aris i hiszpańska Murcia.

Emocjonujące mogą być meczem z BL Ventspils. Trenerem tego zespołu jest Robert Stelmahers, który rok temu pokonał z Czarnymi Słupsk Igora Milicica w ćwierćfinale play off PLK.

Rozgrywki w grupach rozpoczną się 9 października. Do play off awans wywalczą cztery najlepsze drużyny z grupy, dwie kolejne trafią do fazy pucharowej rozgrywek FIBA Cup.

Polski Cukier Toruń musi pokonać trzech rywali, aby dołączyć do Anwilu w fazie grupowej. W pierwszej rundzie Twarde Pierniki mogły trafić na jednego z tych rywali: Donar Groningen (Holandia), Lukoil Levski (Bułgaria), Nizhny Novgorod (Rosja), Spirou Basket (Belgia), Szolnoki Olaj (Węgry), Tsmoki-Minsk (Białoruś).

Losowanie nie było najgorsze. Pierwszym rywalem będą Tsmoki Mińsk. To etatowy mistrz Białorusi, gdzie nie oddał tytułu od 2008. Konkurencję ma tam jednak marną, ale doświadczenie zbiera w mocnej lidze VTB z drużynami rosyjskimi (najlepsze miejsce 9. w 2016 roku z bilansem 9-21). W poprzednim sezonie Białorusini grali także w Pucharze FIBA, gdzie wygrali swoją grupę, a w 1/8 finału odpadli z włoskim Avellino.

TO PREZES ANWILU ARKADIUSZ LEWANDOWSKI LOSOWAŁ ELIMINACJE LM

To raczej Tsmoki będą faworytem w tej parze, choć nie jest to rywal nie do przejścia. O możliwościach tego klubu świadczy fakt, że w poprzednim sezonie liderem był ściągnięty z Hiszpanii Chris Czerapowicz (wcześniej Krosno), grał tam także były środkowy Czarnych Słupsk David Kravish. Będzie okazja do spotkania ze starymi znajomymi: trenerem Tsmoków jest Aleksander Krutikow, a wciąż gra tam 38-letni Aleksandr Kudriawcew.

Mecze rozegrane zostaną 20 i 22 września, pierwszy odbędzie się w Toruniu. Gra się systemem mecz i rewanż, czyli o awansie decyduje różnica małych punktów.

W przypadku pokonania w dwumeczu mistrza Białorusi kolejnym rywalem Polskiego Cukru będzie zwycięzca pary Estudiantes Madryt (Hiszpania) - Norrkeoping (Szwecja). W finale kwalifikacji czeka z kolei niemiecki Medi Beyreuth. Jeżeli torunianie odpadną w eliminacjach, to dostaną miejsce w FIBA Cup.