Liliana Winiarska, dyrektor - Prywatna Klinika Wident, Bydgoszcz

2. Czy łatwo jest prowadzić biznes? Jakie są recepty na udany rozwój firmy?
Nie jest łatwo prowadzić Klinikę Medyczną – to specyficzna dziedzina, w której pierwsze miejsce należy do pacjenta. Ważne jest objęcie go rzetelną, profesjonalną opieką medyczną, zapewnienie bezpieczeństwa, a także przyjaznej serdecznej atmosfery. Nie może być miejsca na półśrodki i kompromisy. Najwyższej jakości sprzęt medyczny, specjalistyczny, przeszkolony personel gwarantuje wysoką jakość usług, a to skutkuje coraz większą ilością przyjmowanych pacjentów i wykonywanych zabiegów operacyjnych.

3. Jak najlepiej regeneruje Pani siły?
Bardzo lubię weekendowe wypady w gronie przyjaciół lub rodziny. Mam tez swój ulubiony zakątek nad Bałtykiem, do którego uciekam jeśli tylko czas pozwala. Życie toczy się tam znacznie wolniej, mam czas na refleksje i przemyślenia. Kocham też sport. Już od młodych lat czynnie grałam w piłkę siatkową, należałam do grupy juniorek Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy. Obecnie gram w tenisa, jeżdżę na rowerze, na nartach i uwielbiam pływanie skuterem wodnym.

4. Jaką zaletę najchętniej widziałaby Pani u swoich współpracowników?
Staram się bardzo ostrożnie dobierać personel. Oczekuję profesjonalizmu, fachowości, uczciwości, zaangażowania w pracy, wykazania się inicjatywą. Oczekuję od pracowników lojalności, a także kultury osobistej i szacunku dla pacjenta.

5. Proszę dokończyć zdanie: Najważniejsze dla mnie jest...
Zdrowie, szczęście w miłości, zadowolenie z pracy a przede wszystkim radość z każdej obecnej chwili, nie z tego co było i co będzie, lecz tego co jest teraz. Zmienia się również hierarchia wartości, które z wiekiem ulegają przegrupowaniu i zmieniają swoją pozycję. Takie jest moje spojrzenie na życie obecnie.

6. Kobieta przedsiębiorcza to, według Pani... (proszę dokończyć)
Kobieta przedsiębiorcza musi sprostać wielu problemom jednocześnie. Musi być stanowcza i konsekwentna w dążeniu do wyznaczonego celu, ale jednocześnie życzliwa  i otwarta na problemy personelu. W tej kwestii wzorem był dla mnie ojciec, który „nie wyrąbywał swej ścieżki mieczem”, lecz zjednywał sobie przychylność ludzi dobrym słowem i uśmiechem. Był po prostu dobrym człowiekiem. Taką ścieżką również chciałabym podążyć.