Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubiewo. Gminny lokal za złotówkę

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
Wójt Michał Skałecki
Wójt Michał Skałecki fot. (rw)
Przedsiębiorcy denerwują się, że gmina wynajmuje lekarzom pomieszczenia za zaledwie 1 zł za metr kw. - Niejeden z nas chętnie dzierżawiłby lokal za takie stawki - mówi mieszkaniec Lubiewa, który prowadzi własną działalność. - To obopólna korzyść - uważa wójt Michał Skałecki. - Idziemy lekarzom na rękę, bo i tak na tym zyskujemy.

Na lutowej sesji radni zgodzili się, by gmina bez przetargu zawarła umowę z Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej na dzierżawę pomieszczeń w Bysławiu i Lubiewie. W obu lokalach mieści się przychodnia.

Poprzednia umowa obowiązuje jedynie do końca tego miesiąca, trzeba będzie więc zawrzeć nową. Dyrektor NZOZ Andrzej Myszkowski poprosił o przedłużenie najmu na kolejne 10 lat.

Stawka, jaka obowiązuje do 31 marca, to 1 zł plus VAT. - To śmieszna kwota. Też chętnie wynajmowalibyśmy pomieszczenia za taką cenę - mów jeden z lokalnych przedsiębiorców.
Ile będzie kosztował najem od kwietnia? Jeszcze nie wiadomo. Wójt Michał Skałecki nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie.

Stawki niższe niż zwykle

Złotówka za metr to rzeczywiście niewiele - problem w tym, że niepubliczne przychodnie zazwyczaj korzystają z preferencyjnych stawek. Dlaczego? Każda gmina ma obowiązek zapewnić opiekę medyczną mieszkańcom. Może to robić we własnym zakresie, m.in. utrzymywać ośrodek zdrowia i zatrudniać kadrę. Jeśli jednak jest chętny, żeby poprowadzić prywatną opiekę medyczną, gminy chętnie korzystają z takiego rozwiązania.

Większość gmin w powiecie tucholskim prowadzi publiczne przychodnie, ale w regionie również są Niepubliczne Zakłady Opieki Zdrowotnej - na przykład w Brusach. Tu też gmina wynajmuje pomieszczenia na korzystnych warunkach. Za podpiwniczony budynek razem z poddaszem i działką NZOZ w Brusach płaci 1116 zł plus VAT, za przychodnię z działką w Leśnie - 447 zł i VAT.

Wójt: I tak zyskujemy

Wójt Lubiewa podkreśla, że choć gmina nie zarabia kokosów na dzierżawie pomieszczeń, to i tak zyskuje. Mieszkańcy również. - Jako chyba jedyna gmina wiejska w powiecie mamy aż dwie przychodnie - mówi Skałecki. - Mieszkańcy mają lepszy dostęp do fachowców. Poza tym jest większa odpowiedzialność samych lekarzy, bardziej dbają o pacjentów.

Z gminy spada obowiązek utrzymania ośrodków czy zatrudnienia kadry. - To obopólna korzyść - uważa wójt. - Na dzierżawcy spoczywa ciężar bieżącego utrzymania pomieszczeń. Jestem zadowolony z takiego rozwiązania. Idziemy lekarzom na rękę, bo i tak na tym zyskujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska