https://pomorska.pl
reklama

Magdalena Basińska z Inowrocławia. Polityk, ale i... wiolonczelistka z niespokojną duszą [zdjęcia]

Dariusz Nawrocki
Magdalena Basińska uwielbia podróże. Na zdjęciu migawka z Grecji
Magdalena Basińska uwielbia podróże. Na zdjęciu migawka z Grecji Z archiwum Magdaleny Basińskiej
- Często idę pod prąd. Różnie jest to oceniane - wyznaje Magdalena Basińska z Inowrocławia. Jest lokalnym politykiem i nauczycielką. Uwielbia podróże i gale bokserskie. Ostatnio namiętnie gotuje.

Kim chciała być, jak była małą dziewczynką? - W zależności od tego, jakie zabawki dostawałam na gwiazdkę lub urodziny, zmieniałam plany na przyszłość. Chciałam być lekarzem, weterynarzem, potem nawet prawnikiem - wspomina. Przez sześć lat chodziła do szkoły muzycznej. Grała na wiolonczeli i pianinie. Ciężko ćwiczyła. Z czasem uznała, że nie chce wiązać z muzyką całego życia. - Nie żałuję tego czasu. Muzyka uczy pewnej wrażliwości na otaczający nas świat - wyznaje.

Ostatecznie została historykiem. - Właściwie to nie wiem dlaczego tak się stało - mówi z uśmiechem. Jest nauczycielką, uczy historii, a także prowadzi Inowrocławski Klub Dyskusyjny, w którym historia jest najważniejsza. - Jestem szczególnie wrażliwa na "niepamięć" historyczną. Przypominam więc osoby, o których bardzo często się zapomina, a są warte poznania. Szczególnie interesują mnie żołnierze wyklęci. Mogą oni posłużyć za wzorce dla dzisiejszej młodzieży - przekonuje.

Uwielbia podróże

Historia to jednak nie jedyna pasja pani Magdaleny. Uwielbia podróże. - Mam niespokojną duszę. Nie potrafię usiedzieć w jednym miejscu. Ciekawi mnie nie tylko nasz kraj, ale również Europa i świat. Fascynują mnie nie tylko architektura i widoki, ale i życie codzienne mieszkańców. I nawet gdy jest tam pięknie i kolorowo, a wszyscy są uśmiechnięci, lubię wracać do Polski. Bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej - wyznaje.

W Polsce najbardziej lubi wypoczywać nad morzem, konkretnie we Władysławowie. - To jest mój drugi dom. Nazywam go Władkiem. Nie wyobrażam sobie, żeby przynajmniej raz w roku nie wyjechać do Władka. Mam sentyment do tego miejsca dlatego, że już jako mała dziewczynka spędzałam tam wakacje z rodzicami. Znam tam niemal każdy kamień, każde drzewo. Znam to miejsce praktycznie tak dobrze jak Inowrocław - przekonuje. Zdradza, że lubi poleżeć na piasku i wygrzać się w słońcu.

Fanka Cobena

Uwielbia czytać książki. Sięga po nią w każdym wolnym momencie. - Jeśli książka mnie wciągnie, to bywa i tak, że zaczynam ją czytać wieczorem, a kończę następnego dnia rano - zapewnia. Jest wielkim fanem twórczości Harlana Cobena. Przeczytała już setki kryminałów, ale przekonuje, że tylko u Cobena wszystko wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach i zazwyczaj jest wielkim zaskoczeniem dla czytelnika.

Hitem są mufinki

Kilka miesięcy temu odkryła swoją najnowszą pasję. To... gotowanie. - Jeszcze pół roku temu potrafiłam wodę przypalić. A teraz ujawnił się we mnie talent kulinarny. Zaczęłam gotować i piec - opowiada. Podejrzewa, że uległa modzie na gotowanie, które podsycają liczne programy kulinarne. - Stwierdziłam, że skoro dziecko dziewięcioletnie gotuje, to ja również jestem w stanie to zrobić - śmieje się. Zapewnia, że nie robi tego z obowiązku, ale z ogromną przyjemnością.

- Ci, co testują moje potrawy, są zadowoleni, więc chyba nie jest źle - wyznaje. Zaczyna od prostych potraw. Ostatnio na topie jest ciasto z rabarbarem oraz mufinki (hitem są marchewkowe). Znajomi chwalą również jej zapiekanki. - Przyznam szczerze, że jestem z siebie trochę dumna - zdradza z uśmiechem.

Czasami krew się leje

Jest wielkim kibicem sportowym. Uwielbia oglądać gale bokserskie i KSW. - Wiem, wiem... Czasami krew się leje... Trudno mi to wyjaśnić. Może ma to związek z moimi zainteresowaniami historycznymi. To takie współczesne walki gladiatorów - śmieje się. Bardzo emocjonuje się oglądając w telewizji zawody sportowe, zwłaszcza z udziałem Polaków. Zdradza, że oglądanie relacji sportowych z jej udziałem mogą być bardzo interesujące. Nie potrafi usiedzieć w miejscu. Czuje się kolejnym zawodnikiem polskiej reprezentacji. Biega z biegaczami, skacze ze skoczkami. - Bardzo emocjonalnie podchodzę do tych sytuacji. Gdy potem grają Mazurka Dąbrowskiego, są to dla mnie wzruszające chwile - wyznaje.

Często idę pod prąd

Nie ma życiowego motta. Chociaż... - Często idę pod prąd. Różnie jest to oceniane. Zawsze jestem wierna swoim zasadom i przekonaniom. I chociaż może to być mało popularne lub mi zaszkodzić, mnie to nie zraża. Ważne, że kieruję się swoimi zasadami, bez względu na konsekwencje - wyznaje.

Głosuj na Magdalenę Basińską w plebiscycie Bohater Głosu Inowrocławia

Wyślij SMS o treści glos.13 pod numer 71321

Głosowanie trwa do 31 października
Szczegóły tutaj

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska