Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maleńkie radości

Katarzyna Piojda
Mają mniej niż kilogram i walczą o życie. Brakowało im takich podstawowych rzeczy, jak pieluszki. Ale już nie brakuje. Bo pomogliśmy.

     W Szpitalu Wojewódzkim im. Biziela na oddziale intensywnej opieki nad noworodkiem leży 18 dzieci, które przyszły na ten świat o parę miesięcy za wcześnie. Najmniejsze ważą po 700 gram.
     Szczęście razy cztery
     
Od przedwczoraj na oddziale leżą czworaczki - Wiktoria, Eryk, Mikołaj i Patryk. Są takie maleńkie, że zmieszczą się na dłoni - najmniejsze z nich waży 770 gram. Śmiesznie marszczą noski. Unoszą brwi, jakby dziwiły się temu, co zobaczyły na świecie. Ruszają rączkami i nóżkami. Rozglądają się dokoła, gdy tylko usłyszą szmer. Oddychają podłączone do aparatury.
     Szpital ma co prawda drogi sprzęt, ale nie ma środków na zakup takich prozaicznych rzeczy, jak pieluszki. Rodzice czworaczków zadbali o to, aby ich dzieci miały pampersy. - Inni rodzice czasem nie mają pieniędzy na chleb, a tym bardziej na pieluszki - mówi Małgorzata Mytych, położna z oddziału intensywnej terapii.
     Pielęgniarki i położne z oddziału często ze swoich skromnych pensji same kupują pieluszki dla podopiecznych. - Marzy mi się, że któregoś dnia ktoś podaruje nam tyle pieluch, że będzie się uginał pod ich ciężarem - mówiła jeszcze miesiąc temu Janina Brzezińska, oddziałowa oddziału noworodków i wcześniaków. Jej marzenie właśnie się spełniło.
     Spełnione nadzieje
     
Na początku lutego razem z firmą "Procter and Gamble" zorganizowaliśmy w "Tesco" zbiórkę pieniędzy na pieluszki i chusteczki do pielęgnacji niemowląt. W ciągu tygodnia zebraliśmy prawie 1600 złotych. "Procter and Gamble" kupiła za nie 33 duże opakowania pampersów i 96 paczek chusteczek.
     Dary trafiły na oddział intensywnej opieki nad noworodkiem. Katarzyna Żurek z "Procter and Gamble" przekazała je na ręce oddziałowej, Janiny Brzezińskiej.
     Pomogli też Czytelnicy, którzy sami przynieśli do szpitala pampersy - w sumie 300 pieluszek i 10 paczek chusteczek. - Teraz mamy ich tyle, że wystarczy na kilka miesięcy - cieszy się Katarzyna Wikarius , pielęgniarka z oddziału noworodkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska