https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mam pewne wątpliwości

Andrzej Bartniak
Adam Licznerski, wójt Bukowca
Adam Licznerski, wójt Bukowca
Ambitny, optymistyczny - tak najczęściej wójtowie określają przyszłoroczne plany dochodów i wydatków. Jednocześnie zapowiadają liczne inwestycje, które wiązać się będą z koniecznością zadłużenia gmin.

Warlubie zamierza w przyszłym roku przeznaczyć na inwestycje aż 7 mln zł. W porównaniu do pozostałych gmin wiejskich powiatu świeckiego, jest to znacząca kwota. Wynika ona jednak z nieco wyższych dochodów, które określono na poziomie 22 mln zł. Jak podkreśla Krzysztof Michalak, zaproponowane złożenia są bardzo optymistyczne. - Mam nadzieję, że nie wzbudzi to żadnych zastrzeżeń Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Priorytetowym zadaniem, którego realizacja potrwa około półtora roku, ma być rozbudowa oczyszczalni ścieków, obecnie pracującej na granicy swoich możliwości. To z kolei ogranicza rozwijanie kanalizacji, znajdującej się na samym szczycie społecznych oczekiwań. Przewidywane koszty to 8,5 mln zł. W 2011 roku wodociągu doczekają się mieszkańcy Buśni (1,5 mln zł), a dzieci uczące się w Szkole Podstawowej w Komorsku będą świadkami budowy upragnionej sali gimnastycznej (2 mln zł.)

Mam pewne wątpliwości

Z nadzieję w przyszłość patrzą też twórcy budżetu gminy Lniano. Zofia Topolińska mówi wprost: - Jest wyjątkowo ambitny. Co konkretnie ma na myśli? - Większość naszych inwestycji opiera się na dotacjach z UE bądź budżetu państwa - tłumaczy Zofia Topolińska. - W obu przypadkach sytuacja finansowa nie jest zbyt klarowna. Boimy się, że wypłaty przyznanych już pieniędzy bądź takich, o jakie zamierzamy dopiero zabiegać, nie będą odbywać się terminowo, to z kolei może zaburzyć nasz cykl inwestycyjny. A ten zakłada budowę m.in. przydomowych oczyszczalni ścieków w miejscowościach: Mukrz, Lnianek, Cisiny, Mszano, "orlika" w Lnianie, drogi do Mukrza, remont świetlicy w Błądzimiu i rekultywację terenu gminnego składowiska odpadów. Zostanie on wyrównany i obsadzony drzewami.

To co, że po wyborach

Budżet gminy Bukowiec po stronie dochodów zakłada 15 mln zł, wydatków - 16,5 mln zł. To oznacza zwiększenie zadłużenia o kolejne 1,5 mln zł. Taki ruch jest jednak niezbędnym, aby zachować dotychczasową dynamikę rozwoju. - Chociaż już po wyborach, nie będziemy zwalniać - żartuje wójt Adam Licznerski. Podobnie jak w przypadku Lniania, kontynuację znajdzie projekt przydomowych oczyszczalni w około 100 gospodarstwach domowych we wsiach: Polskie Łąki i Tuszyny. Lepszej drogi dojazdowej mają się też doczekać mieszkający w: Kawęcinie i Polskich łąkach. W sumie inwestycje pochłoną 4,7 mln zł.

Radnym to się nie podoba

Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w Drzycimiu. Z dwóch powodów. Po pierwsze, przyszły rok zapowiadany jest jako czas "wstrzemięźliwości", głównie z powodu zaciągniętych wcześniej kredytów. Po drugie, na pewno obecny projekt ulegnie sporym zmianom. - Niektórzy radni już zapowiedzieli, że nie zaakceptują budżetu w takim kształcie - mówi wójt Waldemar Mo-czyński. - Nie wiem, jaki uznają za słuszny? Z pewnością dyskusja na ten temat nie będzie należeć do spokojnych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska