Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marwit Toruń zremisował z Tangiem Gliwice

(jp)
fot. Lech Kamiński
Piłkarze Marwitu wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo ligowe w 2011 roku. W meczu na szczycie zaledwie zremisowali z Tango Gliwice.

MARWIT - TANGO 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Kostiuczenko (19, prk), 1:1 Łągiewka (31).
MARWIT: Vasylczenko, Ringwelski - Diemiszew, Kostiuczenko, Morozow, Zelenskyi - Łoś, Szczepaniak, Citko, Kończalski - Urbański, Kieper.

Torunianie już po raz drugi z rzędu nie wykorzystali szansy na odzyskanie fotela lidera. Tym razem nie zdołali pokonać swojego najgroźniejszego rywala w bezpośrednim starciu. Gospodarze co prawda prowadzili po pierwszej połowie, ale po przerwie rywale wyrównali, a potem mieli nawet szanse na zwycięską bramkę.

- Zagraliśmy dobry mecz, problem w tym, że strzeliliśmy gola dopiero przed przerwą. Gdybyśmy w tym czasie dołożyli jeszcze dwie, trzy bramki, to druga połowa byłaby zupełnie inna - podkreślił trener Marwitu Oleg Zozula.

Ma rację, ale nieskuteczność to od dawna wielki problem toruńskiej drużyny. W całej I lidze są tylko trzy drużyny gorsze od Marwitu pod względem strzelonych goli, z czego jedna (Babylon Siemianowice) już wycofała się z rozgrywek.

W meczu na szczycie strzelanie bramek utrudniła jeszcze kontuzja drugiego snajpera zespoły Mykoli Morozowa (9 goli do tej pory). Ukrainiec w pierwszej połowie doznał urazu uda i może długo pauzować.
Liderem tabeli pozostaje więc Tango dzięki lepszemu bilansowi bramek. Do walki o awans włączyła się Gatta Zduńska Wola, która do faworytów traci już tylko dwa punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska