Mecz dla sentymentalnych. Energa Toruń wraca do "Spożywczaka"

Rywal to tegoroczny beniaminek, który zajmuje aktualnie 8. miejsce w tabeli. Liderką MKK jest doświadczona Ukrainka Ganna Zarycka (14,9 pkt i 9,3 zb.), która przed sezonem oferowała swoje usługi także Enerdze. Oprócz niej są jeszcze rozgrywająca Eureka Brooks (12,7), Emina Demirović (7,9 pkt i 5,9 zb.), a najskuteczniejszą Polką jest Magda Bibrzycka (8,6 pkt). Ponownie zobaczymy w Toruniu Martę Jujkę, którą klub z Siedlec zatrudnił pod koniec ubiegłego roku.

W 1. rundzie "Katarzynki" bardzo łatwo wygrały w Siedlcach 86:65, ale lekceważyć MKK na pewno nie można. Ta drużyna stoczyła dwa wyrównane pojedynki z Wisłą Can Pack, a w Krakowie przegrała tylko 5 punktami.

- Odkąd pracuje w Polsce, a to już prawie 10 lat, tak wyrównanej ligi jeszcze nie było. Wiele zespołów stać na niespodzianki, a w tym gronie na pewno jest także MKK. Dlatego w żadnym wypadku nie możemy zlekceważyć tego przeciwnika - mówi trener Elmedin Omanić.

Początek meczu w niedzielę o godz. 17.00.