Mecz Polska - Urugwaj. W 45 minucie Artur Boruc zszedł ze sceny. 37-letni bramkarz zakończył trzynastoletnią przygodę z orzełkiem na piersi. Zmienił go Łukasz Fabiański, a cała drużyna zrobiła szpaler.
Boruc w ostatnim spotkaniu założył opaskę kapitana. Nie pozwolił wpaść piłce do siatki. Świetnie wybronił zwłaszcza bombę, którą z dystansu posłał Gaston Silva.
Widownia żegnała Boruca owacją na stojąco. Pojawił się również transparent przygotowany przez fanów Legii Warszawa: "Artur Boruc dla nas jesteś wybitny".
Artur Boruc grał w reprezentacji Polski od 2004 roku. Rozegrał 65 spotkań. Był na Mistrzostwach Świata w 2006 roku oraz na Euro 2008 i 2016.