Mecz na sztucznej murawie stadionu przy ulicy Sienkiewicza na początku przypominał piłkarskie szachy. Obie ekipy badały na co mogą sobie w tym pojedynku pozwolić.
Zobacz także
Świecianie prowadzenie objęli w końcówce pierwszej połowy. Piłkę z rzutu wolnego pod bramkę Unii posłał Oskar Januszewski, a ta nietknięta przez żadnego z zawodników wpadła do siatki rywali.
Ten sam zawodnik, także po stałym fragmencie gry podwyższył prowadzenie Wdy, a trzecie trafienie dołożył Tomasz Adamczyk.
Tuż przed końcem na chwilę przysnęli defensorzy Wdy co skrzętnie wykorzystał Jakub Nowak. Kibice jednak domagali się od arbitra odgwizdania w tej sytuacji spalonego.
Wda Świecie – Unia Wąbrzeźno 3:1 (1:0)
Bramki: Januszewski 2, Adamczyk oraz Nowak.