Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między nami

Wanda Ponikiewska, dr nauk med., specjalista seksuolog i psychiatra

     Mam 20 lat. Do tej pory nie miałam poważniejszych problemów zdrowotnych, ale ostatnio przeżyłam szok, bowiem na mojej prawej piersi wyczułam, całkiem przypadkowo, dość duży guzek.
     Stało się to zupełnie nieoczekiwanie, z dnia na dzień. Wcześniej niczego podejrzanego nie zauważyłam. Wygląda to tak, jakby ów guzek pojawił się w mojej piersi w ciągu jednego dnia. Jest dość twardy i duży, dotykając palcami jego okolice mam wrażenie jakby się przesuwał, nie czuję żadnego bólu nic mi z piersi nie wycieka. Zgrubienie to jest umieszczone po wewnętrznej stronie mojej prawej piersi. Należę do kobiet z małym biustem, i choć moje piersi nigdy nie były symetryczne (prawa jest trochę mniejsza) teraz patrząc na nie, zauważam gołym okiem "zniekształcenie" mojej piersi prawej.
     Dlatego błagam o szczere odpowiedzi na nurtujące mnie pytania: czy w moim wieku możliwy jest nowotwór piersi, czy nowotwór mógłby się tak szybko rozwinąć, z dnia na dzień, do jakiego lekarza mam się zgłosić najpierw, czy idąc do ginekologa, muszę mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, i czy za taką wizytę muszę zapłacić?
     Dodam, iż poza tym nic mi nie dolega, mój cykl miesięczny jest prawie regularny, a z tego co wiem, w najbliższej rodzinie nie było przypadków zachorowań kobiet na raka piersi
- PRZERAŻONA.

     Wszelkie wątpliwości należy wyjaśniać w tym przypadku u lekarza ginekologa. Pojawienie się guzowatości czy też zgrubienia w prawej piersi nie musi mieć charakteru nowotworowego, tym bardziej że w rodzinie w linii żeńskiej nie ma obciążeń nowotworowych, brak też innych objawów klinicznych, przynajmniej w tej chwili. Cokolwiek to jest, to jest to wczesna faza i wówczas leczenie nie sprawia poważniejszych problemów.
     Może po prostu chodzi o poszerzony przewód mlekowy i piersi gruczołowo-tłuszczowe, również zmiany mastopatyczne mogą dawać podobne objawy. Tak czy inaczej, trzeba to wyjaśnić jak najszybciej, aby się nie zamartwiać.
     Choroba może wystąpić w każdym wieku, ale po co od razu przypisywać sobie najgorszy scenariusz. Zazwyczaj młodzi ludzie rzadziej zapadają na różne choroby niż osoby w starszym wieku.
     A więc precz z... hipochondrią. Trochę wysiłku, dobrej woli i inicjatywy i będzie wkrótce po wszystkim. Życzę dużo zdrowia i pomyślnej diagnozy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska