Mieszkańcy bloków 10, 12 i 14 przy al. Jana Pawła II w Świeciu, sąsiadujących z placem, na którym lada dzień ruszy budowa Orlika, denerwują się, że nikt nie zapytał ich o zgodę w tej sprawie. - Gdzie podzieją się nasze maluchy, gdy zlikwidują plac zabaw? Podobno ma być przeniesiony pod Blankusz. To niesprawiedliwe! Nikt z nas nie puści tam dzieci, bo to ulubiona okolica pijaków. Poza tym, ten plac to część osiedla, powstał równolegle z blokami. Dlaczego miasto z niego rezygnuje? - pytają mieszkańcy.
Hałas pod oknami
Inni podkreślają, że mało jest w Świeciu miejsc, gdzie dzieci mogą się bawić bezpiecznie. - Nie ma parku z prawdziwego zdarzenia, placów zabaw jest jak na lekarstwo. I jeszcze ten nam rozwalą! Lepiej niech go nie ruszają, a Orlika przeniosą wyżej - tam, gdzie rozstawia się lunapark. To idealne miejsce!
- Poza tym, przy Szkole Podstawowej nr 8 jest bardzo ładne boisko, a to wyżej przy Zespole Szkół Menedżerskich, to zwykłe klepisko. To warto zmodernizować. No i tam nie ma tak blisko aż tylu bloków - zauważają niektórzy. - Wiadomo, że na każdym boisku zawsze jest hałas. Chłopaki drą się wniebogłosy, gdy biegają za piłką. Po co nam to pod oknami?
Mieszkańcy podkreślają, że nie są przeciw Orlikowi. - To cenna inicjatywa, ale w tym wypadku nietrafiona - komentują.
Bogatszy plac zabaw
Jednak nie ma szans, że ich protest powstrzyma inwestycję. - Sprzęt wjedzie na plac lada dzień - informuje Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu. Uspokaja przy tym, że plac zabaw przy ul. Żwirki i Wigury nie będzie zlikwidowany. - Wręcz przeciwnie! Powstanie tam nowy, dużo ładniejszy plac, wyposażony w więcej zabawek i zdecydowanie bezpieczniejszy, bo wyścielony kaflami przypominającymi gumę. Na pewno dzieciom się spodoba.
Warto dodać, że cały kompleks będzie solidnie ogrodzony. Nie ma więc obaw, że piłka poleci w kierunku okna. Orlika zbudowano z myślą o licznym sąsiedztwie. - Założenie jest takie, że lokuje się go tam, gdzie przebywa dużo dzieci, a w tym wypadku gwarantuje to sąsiedztwo Szkoły Podstawowej nr 8 i okolicznych bloków - tłumaczy Sadowski. - Właśnie chodzi o to, żeby dzieci nie włóczyły się nigdzie po szkole, tylko rzuciły tornistry w krzaki i poszły grać w piłkę.
Budowa Orlika w Świeciu ruszy w tym tygodniu. Ekipa ma się wyrobić do końca września.