Mieszkańcy Owczarek wzywają prezydenta do siebie na spotkanie

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Jak ostrzegali na łamach "Pomorskiej", tak zrobili. Wczoraj mieszkańcy Owczarek złożyli w ratuszu pismo, w którym nie zgadzają się na zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta.

A wraz z nim petycję do prezydenta, podpisaną przez 179 osób, w której wzywają Roberta Malinowskiego do stawienia się na spotkanie w osiedlowej szkole.

- W studium uwarunkowań zaznaczono na mapie, że nasza dzielnica jest obszarem zalewowym - mówią Hanna Kaczmarek i Mieczysława Grzeszczak. - Na to stanowczo się nie zgadzamy i domagamy się aby okolica pozostała terenem chronionym. Tak, jak do tej pory.

Kobiety stanowczo domagają się spotkania z prezydentem: - Już raz zaprosiliśmy go na spotkanie w sprawie opłat adiacenckich. Nie przyszedł. Dlatego teraz go wzywamy. Mamy do tego prawo, bo dzięki nam sprawuje urząd.

Na razie nie wiadomo czy prezydent ugnie się pod żądaniem grudziądzan. - Nie przeczytał jeszcze pisma mieszkańców - mówi Magdalena Jaworska-Nizioł z biura prasowego Ratusza.

Dokument dziś rano trafi na jego biurko.
Udostępnij