Mieszkanie wciąż kupimy za złotówkę

- W stosunku do mojego mieszkania trwa postępowanie spadkowe i nie wiem, czy zdążę je uwłaszczyć - obawia się pani Kazimiera. - Obecne przepisy obowiązują tylko do końca roku. Co będzie dalej? Czy będę mogła wykupić tanio mieszkanie?

Lokatorzy! - bez paniki
Do końca roku ma obowiązywać nowelizacja ustawy z 2007 roku, dzięki której mogliśmy kupić lokatorskie mieszkanie od spółdzielni za symboliczną złotówkę.
Po tym terminie, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, powinna wejść nowa ustawa bądź znowelizowane obecne prawo. Poprzednie przepisy w wielu punktach były niezgodny z konstytucją.
Rząd już przygotowuje projekt ustawy, która ma pozwolić na przedłużenie terminu wykupu mieszkania na starych zasadach.

- Nie wiemy jeszcze, jaki to będzie okres - mówi Czesław Degórski, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Kopernik. - To mogą być trzy miesiące lub pół roku. W każdym razie mieszkańcy, którzy dotąd nie wykupili mieszkania, będą mieli czas, by załatwić wszystkie niezbędne formalności.
Jak przekonują w spółdzielniach, dziś już nie ma kolejek, by mieszkanie przekształcić. Przeciętnie przygotowanie wszystkich formalności trwa ok. 2-3 tygodni.

Większość uwłaszczona
W wielu spółdzielniach wciąż uwłaszczenia trwają. W niektórych, jak np. na Rubinkowie, blisko 40 proc. lokatorskich mieszkań wciąż nie zostało przekazanych spółdzielcom.
W innych pozostało do wykupu niewiele lokali, nie więcej niż 10 proc. ogółu mieszkań przeznaczonych do uwłaszczenia. W wielu wypadkach przeszkodą przy wykupie mieszkania są postępowania rozwodowe, spadkowe, majątkowe. Są też inne przyczyny.

- Trzeba pamiętać o tym, że mieszkanie, które chcemy uwłaszczyć, przede wszystkim nie może być zadłużone - mówi Halina Kowalska, rzeczniczka Spółdzielni Mieszkaniowej Rubinkowo. - Mamy też sporo budynków, które zbudowane zostały z udzielonych kredytów, więc mieszkania w tych nieruchomościach są droższe do wykupienia i ich lokatorzy niespecjalnie się z tym spieszą.