- Zawsze podczas kampanii stawiałem na kontakt z ludźmi. To dla mnie ważniejsze, niż ilość tych „szmat”, które się wywiesi - mówi metaforycznie wskazując na plakaty wyborcze Łukasz Schreiber, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Spotkanie toczyło się w klimacie luźnej politycznej dyskusji. W swoim stylu łyżkę dziegciu wlał Zbigniew Rydziel. Rolnik i radny gminy Świecie krytycznie wypowiadał się na tematy związane z rolnictwem. Jawnie skrytykował system szacowania strat przez susze.
Przypomnijmy, że w marcu podczas wizyty w Świeciu posła Tomasza Latosa (PiS) Zbigniew Rydziel także głośno wyrażał swoje niezadowolenie w sprawie bierności rządu w sprawie importu ukraińskiego zboża. Ten temat także podjęto w Wiągu. A w zasadzie dyskutowano o reakcji Ukrainy na zamknięcie granic dla tamtejszego zboża.
Ale były też oryginalne pytania. - Czy będzie łatwiejszy dostęp do broni? - Zapytał jeden z mieszkańców. - Mam co do tego duże wątpliwości. Mogłoby to spowodować rozwój przestępczości. Zawsze będę przeciwny sytuacjom zagrażającym życiu – odpowiedział minister Łukasz Schreiber.