Mistrz świata w Get Well Toruń! Adrian Miedziński odchodzi

Dotąd były to mniej lub bardziej udokumentowane spekulacje. W piątek Get Well potwierdził część informacji. Jacek Frątczak poinformował o rocznym kontrakcie Nielsa Kristiana Iversena.

W Toruniu Duńczyka chcieli już rok temu, ale wtedy Stal go nie wypuściła. Teraz Get Well wygrał przetarg o jego względu z Unią Tarnów. To od kilku lat jeden z najrówniejszych zawodników w lidze. Dwa razy w ciągu siedmiu lat świętował mistrzostwo Polski. W Toruniu startował 11 lat temu, gdy Apator walczył o utrzymanie. W ostatnim sezonie średnia numer 9. - 2.06.

- Z Nielsem współpracowałem przez trzy sezony w Zielonej Górze, zdobyliśmy razem złoto w pamiętanym finale na Motoarenie w 2009 roku. Niezwykle inteligentny zawodnik, świetny technik. To jest chłopak, który nie lubi zmieniać klubów, więc pasuje do naszej koncepcji budowy drużyny na dłużej - powiedział Frątczak.

Do drużyny mają dołączyć Jason Doyle i Rune Holta. Ten duet Get Well ma potwierdzić w przyszłym tygodniu. W przypadku mistrza świata będzie to zapewne kontrakt 2-letni. Ma być zaprezentowany w najbliższy wtorek.

Jason Doyle - to ma być lider drużyny w przyszłym sezonie. Świeżo koronowany mistrz świata właśnie na Motoarenie zaczynał karierę w Speedway Ekstralidze trzy lata temu. W dwóch ostatnich sezonach był kluczową postacią Falubazu Zielona Góra. W ostatnim miał średnią numer 5. - 2,07.

Niels Kristian Iversen -

Rune Holta - bez wątpienia najbardziej kontrowersyjny transfer tej zimy. W Toruniu mało który kibic go chciał, tym bardziej w miejsce wychowanka Adriana Miedzińskiego. 44-letni Norweg polskim paszportem już raz próbował szczęścia w Toruniu, ale sezonu 2011 ani on, ani klub nie wspominają najlepiej. W ostatnim sezonie Holta świetnie jeździł w Częstochowie, więc w Toruniu liczą, że kibice szybko zapomną o jego grzeszkach. W 2016 średnia w lidze numer 13. - 2,01.

Z tegorocznego składu odchodzą Adrian Miedziński (Włókniarz Częstochowa), Greg Hancock (na razie odrzucił wszystkie oferty z ekstraligi), Michael Jepsen Jensen (prawdopodobnie Falubaz Zielona Góra) i Grzegorz Walasek.

Kibice nie mogą się pogodzić z odejściem "Miedziaka". - Trudno mi zebrać słowa. Spędziłem 20 lat w Toruniu, znam tu wszystko od podszewski. Myślałem, że już będzie spokojnie, ale cały czas czuję ogromne emocje. To nie była decyzja nagła. Człowiek potrzebuje świeżości, czegoś nowego. Kariera nie będzie wiecznie trwała, taki ruch trzeba było zrobić, a czas to zweryfikuje - powiedział żużlowiec.