Most ucierpiał, bo jechał nim zbyt ciężki transport - kierowcę namierzono, ale szkodę i tak trzeba było naprawić jak najszybciej. Roboty polegały na wzmocnieniu konstrukcji stalowej mostu, częściowo pali, wymianie niektórych elementów wraz z poręczami, a także wykonaniu drogi dojazdowej z prefabrykowanych płyt drogowych. Koszt robót to 86 tys. zł, ale byłby on znacznie wyższy, gdyby nie pomoc sponsorów.
- Wszystkim jesteśmy bardzo wdzięczni - mówi wójt Zbigniew Szczepański.
A podziękowania należą się Nadleśnictwu Przymuszewo, które przekazało nieodpłatnie ok. 80 m sześc. drewna tartacznego, z którego zrobiono pale, belki, dyliny i słupki; firmie Mostostal z Chojnic - przystosowała wszystkie elementy konstrukcji stalowej mostu wraz z detalami i malowaniem konstrukcji; ZBM "ZREMB-Chojnice" - zagwarantowały przewóz mostu na miejsce budowy; firmie Prod-Rent - przekazała dwa elementy stalowej konstrukcji nośnej mostu.
Przypomnijmy, że nieco wcześniej wyremontowano też most na rzece Chocinie - są nowy pokład i poręcze. Wszystko za 13 tys. 400 zł. Obydwie inwestycje są dziełem Zakładu Usług Wodno-Melioracyjnych Antoniego Ciupy z Karsina.