Kolejne z serii spotkań z kulturą ludową naszego regionu nosiło tytuł "Dawnych jarmarków czar". - Pragniemy odtworzyć ich klimat i specyfikę - z kramami, muzyką, zabawą - mówi Agnieszka Kowalewska, dyrektor Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej. Poprzez pryzmat wiejskiego targu zaprezentowane zostały dawne zawody - m.in. kowala i garncarza. Widowisko przygotował zespół "Lubominianki" z Lubomina oraz grupy, które przybliżyły folklor miejski i wiejski: "Kapela Brzeska" oraz "Kruszynioki". W wykonaniu "Lubominanek" goście z kłóbeckiego skansenu usłyszeli "przywoływki" targowe - coś, co w dzisiejszych czasach nazwalibyśmy reklamą - dowcipną, czasem "pieprzną"...
A jak zachęcano dawnymi czasy klientów? "Pijawki, pijawki! Jak ci chłop zrzędzi daj mu je do krawędzi", "...dla zięcia i męża kalesony do wzięcia", "Na dietę i zaparcie u mnie kupisz dobre żarcie". Tak za sprawą targowych pokrzykiwań kramarek, śpiewu i tańca odżył w Kłóbce dawnych jarmarków czar.
----
Skansen w Kłóbce, gm. Lubień Kuj. czynny jest przez cały tydzień, oprócz poniedziałków, w godz. od 10.00 do 18.00. Cena biletu 5 zło, uglowy 2,50.
Na chłopskie zrzędzenie
(erka)

W kuźni kowalskie rzemiosło prezentowali słynni przedstawiciele rodu Jęrzejewskich z Osięcin, ze Zbigniewem Jędrzejewskim na czele. Na zdjęciu także Adam Jędrzejewski oraz Łukasz Puchalski.
W Dobrzyńsko-Kujawskim Parku Etnograficznym przygotowano imprezę dla tych, który cenią folklor w plenerze.