https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na emeryturze wreszcie będzie miał czas na samochody

Anna Klaman
Od lewej zastępca komendanta mł. insp. Paweł Zawada, asp. Zbigniew Sulowski, komendant insp. Krzysztof Różański i kier. posterunku w Więcborku st. asp. Leszek Śmigie
Od lewej zastępca komendanta mł. insp. Paweł Zawada, asp. Zbigniew Sulowski, komendant insp. Krzysztof Różański i kier. posterunku w Więcborku st. asp. Leszek Śmigie archiwum
Ostatni dzień sierpnia był ostatnim dniem służby dzielnicowego z Więcborka. Po 22 latach pracy w policji asp. Zbigniew Sulowski odszedł na zasłużoną emeryturę. Czym będzie się zajmował?

Asp. Zbigniew Sulowski był ceniony w Komendzie Powiatowej Policji w Więcborku nie tylko za fachowość, ale i za koleżeńskość. Był lubiany, więc nie ma się co dziwić, że w ubiegłym tygodniu kierownictwo, koleżanki i koledzy wyjątkowo uroczyście pożegnali odchodzącego na emeryturę. Sulowski był dzielnicowym rejonu II w Więcborku.

Były słowa uznania, wyrazy szacunku i podziękowanie za wieloletnią służbę na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego. Sulowski swoją 22-letnią przygodę w policji rozpoczął w 1990 r. jako patrolowiec, a zakończył jako dzielnicowy rejonu II miejskiego w Więcborku. W jednym z wywiadów zdradzał, że chciał zostać mechanikiem samochodowym. - Kiedyś znalazłem się w sytuacji, która wymagała zmiany zajęcia - informował. - To koledzy namówili mnie do spróbowania w policji. Jaki powinien być dobry policjant? Sulowski nie miał nigdy wątpliwości - "twardy, ale i przyjacielski. Musi zachowywać procedury, lecz pamiętać, aby zawsze być ludzkim".

Czytaj także: Grudziądz. Młodszy inspektor Krzysztof Hermański przeszedł na emeryturę

Podczas swojej służby trzykrotnie był nagradzany jako "Najpopularniejszy Policjant'', otrzymał też laury od "Pomorskiej". Komendant powiatowy policji w Sępólnie insp. Krzysztof Różański wręczył emerytowi statuetkę i kwiaty.

- Naszemu koledze życzymy dużo spokoju, wypoczynku i zdrowia oraz wszelkiej pomyślności w realizacji nowych planów - mówi st.sierż. Małgorzata Friede.

Na emeryturze będzie miał wreszcie czas na hobby - motoryzację. Największą frajdę sprawia mu przecież zaglądanie pod maskę.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
To jedź do chin i tam zapie rdzielaj! albo do Policji idz jak Ci źle a nie płaczesz...
SADYSTA KOMUNISTYCZNIE WYCHOWANY ....
j
jaaaaaaaaaaaam pan
To jedź do chin i tam zapie rdzielaj! albo do Policji idz jak Ci źle a nie płaczesz...
p
pepe
gratuluje.po 22-latach emeryturka.
ja musze robic do 67 roku zycia,JAK dozyje.
POLSKA to piekny kraj.CHYBA wracam....
emigrant
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska